Autor Wątek: Aktualnie słucham...  (Przeczytany 2526718 razy)

0 użytkowników i 48 Gości przegląda ten wątek.

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10020 dnia: 03 Stycznia 2014, 17:35:42 »
Czytam trochę klasyki S-F, wiec w odtwarzaczu FM "Black Noise", Khan "Space Shanty" :)

A wczoraj kilka razy debiut Alan Parson's Project - ku memu zaskoczeniu, po latach ta płyta podoba mi się znacznie bardziej. Możecie polecić co nieco tego zespołu? Po jaką płytę warto sięgnąć?

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10021 dnia: 03 Stycznia 2014, 17:42:39 »
Czytam trochę klasyki S-F, wiec w odtwarzaczu FM "Black Noise", Khan "Space Shanty" :)

A wczoraj kilka razy debiut Alan Parson's Project - ku memu zaskoczeniu, po latach ta płyta podoba mi się znacznie bardziej. Możecie polecić co nieco tego zespołu? Po jaką płytę warto sięgnąć?


już ci mowię bo wszystkie znam na pamięć niemal :

I robot
Pyramid
Eve- choć ta jest nieco słabsza
The Turn of a Friendly Card

i może jeszcze dwie:
Eye in the sky - choć tutaj już troszkę bardziej popowo grają
Ammonia Avenue

Pierwsze 4 wymienione przeze mnie płyty to pozycje obowiązkowe- na każdej z nich znajdzie się co najmniej kilka klasyków zespołu
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Kogut

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1267
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10022 dnia: 03 Stycznia 2014, 19:39:35 »
A wczoraj kilka razy debiut Alan Parson's Project - ku memu zaskoczeniu, po latach ta płyta podoba mi się znacznie bardziej. Możecie polecić co nieco tego zespołu? Po jaką płytę warto sięgnąć?

A której wersji debiutu słuchasz? Ja mam obie, ale zdecydowanie częściej włączam pierwszą. Tak czy siak, debiut to moim zdaniem ich najlepsza płyta, choć zgadzam się z Wampirem, że pozostałe też warto znać. Ja swego czasu dość mocno piłowałem "The Turn of a Friendly Card".

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10023 dnia: 03 Stycznia 2014, 22:16:28 »
A wczoraj kilka razy debiut Alan Parson's Project - ku memu zaskoczeniu, po latach ta płyta podoba mi się znacznie bardziej. Możecie polecić co nieco tego zespołu? Po jaką płytę warto sięgnąć?

A której wersji debiutu słuchasz? Ja mam obie, ale zdecydowanie częściej włączam pierwszą. Tak czy siak, debiut to moim zdaniem ich najlepsza płyta, choć zgadzam się z Wampirem, że pozostałe też warto znać. Ja swego czasu dość mocno piłowałem "The Turn of a Friendly Card".

Mam wersję pierwszą - jednopłytową.

Dziś na YT puściłem I Robot - momenty urzekające, momentami nieco nudnawo - ale jak na pierwsze przesłuchanie zdecydowanie pozytywnie.

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10024 dnia: 03 Stycznia 2014, 22:39:17 »
A wczoraj kilka razy debiut Alan Parson's Project - ku memu zaskoczeniu, po latach ta płyta podoba mi się znacznie bardziej. Możecie polecić co nieco tego zespołu? Po jaką płytę warto sięgnąć?

A której wersji debiutu słuchasz? Ja mam obie, ale zdecydowanie częściej włączam pierwszą. Tak czy siak, debiut to moim zdaniem ich najlepsza płyta, choć zgadzam się z Wampirem, że pozostałe też warto znać. Ja swego czasu dość mocno piłowałem "The Turn of a Friendly Card".


ja posiadam tylko wersję oryginalną- tej drugiej też słuchałem jednak nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia


a słucham artysty Portishead i płyty Dummy  [ok] - klasyka jak by nie patrzeć- a w tym roku mija już 20 lat od jej wydania
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Kogut

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1267
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10025 dnia: 03 Stycznia 2014, 23:04:04 »
Hmmm, tylko gdzie Wy znaleźliście pierwszy miks w wersji jednopłytowej? Czy aby na pewno mówimy o tej samej?
Pierwszy miks, czyli ten wydany w 1976 roku na winylu, w wersji kompaktowej pojawił się dopiero w 2007 roku* przy okazji dwupłytowego wznowienia "Deluxe Edition". Natomiast pierwsze wydanie na CD (Mercury, 1987) zawiera remiks oryginalnego albumu.

* w latach 90-tych był jeszcze jakiś drogi Japończyk z serii "Original Master Recording".

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10026 dnia: 04 Stycznia 2014, 12:35:45 »
Hmmm, tylko gdzie Wy znaleźliście pierwszy miks w wersji jednopłytowej? Czy aby na pewno mówimy o tej samej?
Pierwszy miks, czyli ten wydany w 1976 roku na winylu, w wersji kompaktowej pojawił się dopiero w 2007 roku* przy okazji dwupłytowego wznowienia "Deluxe Edition". Natomiast pierwsze wydanie na CD (Mercury, 1987) zawiera remiks oryginalnego albumu.

* w latach 90-tych był jeszcze jakiś drogi Japończyk z serii "Original Master Recording".


ja mówiłem o drugim miksie w wersji dwupłytowej - sam posiadam tylko wersje oryginalną jednopłytową kupioną gdzieś koło 2001 roku :)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10027 dnia: 04 Stycznia 2014, 12:38:07 »
Pink Floyd i Momentary lapse of reason [ok] - nie jest to może wybitne dzieło jednak są na niej naprawdę godne zapamiętania fragmenty : Sorrow i Yet another movie- jedne z najlepszych jakie wyszły spod ręki Gilmoura
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Kogut

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1267
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10028 dnia: 04 Stycznia 2014, 14:03:45 »
Eye in the sky - choć tutaj już troszkę bardziej popowo grają

To niestety prawda, ale tutaj jest jeden z moich ulubionych utworów APP, czyli "Silence And I". :)
« Ostatnia zmiana: 04 Stycznia 2014, 14:14:12 wysłana przez Kogut »

Offline Kogut

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1267
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10029 dnia: 04 Stycznia 2014, 14:54:45 »
The Alan Parsons Project - "Tales Of Mystery And Imagination" oraz "The Turn Of A Friendly Card". [ok]

A jak to jest świetnie zrealizowane... Szkoda, że Parsons nie mógł wyprodukować wszystkich płyt w mojej kolekcji, to przynajmniej bym nigdzie na brzmienie nie narzekał.  :)

Offline Tyrystor

  • Koneser
  • Zaawansowany użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 349
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10030 dnia: 04 Stycznia 2014, 18:22:29 »
Sloche - J'un oeil (1975)
Fenomenalna płyta, jeden z moich ulubionych albumów rodem z Quebecu.
It's crazy to exist.

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10031 dnia: 04 Stycznia 2014, 19:27:24 »
Hmmm, tylko gdzie Wy znaleźliście pierwszy miks w wersji jednopłytowej? Czy aby na pewno mówimy o tej samej?
Pierwszy miks, czyli ten wydany w 1976 roku na winylu, w wersji kompaktowej pojawił się dopiero w 2007 roku* przy okazji dwupłytowego wznowienia "Deluxe Edition". Natomiast pierwsze wydanie na CD (Mercury, 1987) zawiera remiks oryginalnego albumu.

* w latach 90-tych był jeszcze jakiś drogi Japończyk z serii "Original Master Recording".


ja mówiłem o drugim miksie w wersji dwupłytowej - sam posiadam tylko wersje oryginalną jednopłytową kupioną gdzieś koło 2001 roku :)

Sprawdziłem i posiadam wersję Mercury z 1987.

Offline Kogut

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1267
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10032 dnia: 04 Stycznia 2014, 20:13:42 »
Sloche - J'un oeil (1975)
Fenomenalna płyta, jeden z moich ulubionych albumów rodem z Quebecu.

Kurcze, zapomniałem o Sloche. Słuchałem natomiast Maneige i suita "Les Porches De Notre-Dame" totalnie mnie urzekła (jedynie wokal bym z niej wywalił). Natomiast z debiutu najbardziej polubiłem "Jean-Jacques".
Wezmę się za Sloche, może też mi się spodoba. :)

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10033 dnia: 04 Stycznia 2014, 20:53:35 »
Eye in the sky - choć tutaj już troszkę bardziej popowo grają

To niestety prawda, ale tutaj jest jeden z moich ulubionych utworów APP, czyli "Silence And I". :)


mój też. Zresztą Parsons miał szczególny dar do pisania ballad- wystarczy wspomnieć kompozycje Since the last goodbye czy Shadow of a lonely man
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Online Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22149
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10034 dnia: 04 Stycznia 2014, 20:55:31 »
Warsaw i Warsaw [ok]-  czyli wczesne nagrania Joy Division- jeszcze bardzo punkowe i nieco niedoskonałe jednak już zdradzające późniejsze arcydzieła zespołu
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?