Aktualnie słucham...

[ceizurac]

Unreal City - "La Crudeltà Di Aprile"

Młody zespół z Włoch, tegoroczni debiutanci. Ostatnie 60 sekund płyty nie daje mi spokoju, posłuchajcie tego motywu:
http://speedy.sh/kSKX3/Unreal-City-Horror-Vacui.mp3
Skąd oni zerżnęli tę melodię? Mogę przysiąc, że już to gdzieś słyszałem (ta gitara...).

Niestety nie kojarzę skąd by to mogło być. Ale zaintrygowałeś mnie, chyba muszę posłuchać całej płyty. 

U mnie nadal ostro i brutalnie:
Death "Leprosy" - rewelacyjna płyta. Kamień milowy ostrego metalu.

Gwoli moich ostatnich wyborów muzycznych - bez obaw, mimo iż natenczas ciągle słucham death-metalu nie znaczy, że zapuszczam włosy i chodzę na czarno. Nadal PH ma pierwszeństwo (to tak gdyby ktoś się zaczął zastanawiać dlaczego słucham jakichś wrzasków  ).

[Tyrystor]

Debiut Maneige, rocznik 1975. Jeśli ktoś lubi subtelny, bogaty instrumentalnie jazz-prog o quasi-klasycznym, symfonicznym charakterze, to mu się ten krążek powinien spodobać. Chociaż Les Porches z tego samego roku jest jeszcze lepsze; ścisła czołówka quebeckiej progresji (obok Sloche i Harmonium) 

[Jurski]

Debiut Maneige, rocznik 1975. Jeśli ktoś lubi subtelny, bogaty instrumentalnie jazz-prog o quasi-klasycznym, symfonicznym charakterze, to mu się ten krążek powinien spodobać. Chociaż Les Porches z tego samego roku jest jeszcze lepsze; ścisła czołówka quebeckiej progresji (obok Sloche i Harmonium) 

Nie wiem gdzie to wynalazłeś, ale właśnie słucham na Progarchives i pierwsze wrażenie znakomite! Muszę pokopać głębiej.

[Sebastian Winter]

Unreal City - "La Crudeltà Di Aprile"

Młody zespół z Włoch, tegoroczni debiutanci. Ostatnie 60 sekund płyty nie daje mi spokoju, posłuchajcie tego motywu:
http://speedy.sh/kSKX3/Unreal-City-Horror-Vacui.mp3
Skąd oni zerżnęli tę melodię? Mogę przysiąc, że już to gdzieś słyszałem (ta gitara...).

Niestety nie kojarzę skąd by to mogło być. Ale zaintrygowałeś mnie, chyba muszę posłuchać całej płyty. 

Gwoli moich ostatnich wyborów muzycznych - bez obaw, mimo iż natenczas ciągle słucham death-metalu nie znaczy, że zapuszczam włosy i chodzę na czarno. Nadal PH ma pierwszeństwo (to tak gdyby ktoś się zaczął zastanawiać dlaczego słucham jakichś wrzasków  ).

mnie to aż tak bardzo nie zdziwiło bo u Ciebie takie klimaty się zdarzają często

[Sebastian Winter]

New order i Low- life - druga płyta wydania podwójnego i zremasterowanego. Piękne rzeczy się tam dzieją- zwłaszcza wydłużone wersje Perfect kiss i Elegii

[ceizurac]

Vader "Litany"
Bib Big Train "Far Skies Deep Time"

[Jurski]

Vader "Litany"
Bib Big Train "Far Skies Deep Time"

ha ha, ale zestaw

U mnie Lizard "Master & M"

[Sebastian Winter]

PH 18.08.1983 

[Sebastian Winter]

Julian Plenti i ...is skyscraper  - bardzo lubię to nowoczesne podejście Banksa do post punku i cold wave'u

[Jurski]

Happy The Man "Crafty Hands"
Amenophis "Amenophis"
Kadwaladyr "The Last Hero"

[Sebastian Winter]

Happy The Man "Crafty Hands"
Amenophis "Amenophis"
Kadwaladyr "The Last Hero"

poza Happy the man nie znam ani jednego z tych zespołów

[Sebastian Winter]

dzisiaj Dzień Niepodległości a ja zupełnie niepatriotycznie słucham Rammsteina i Reise Reise

[Jurski]

Happy The Man "Crafty Hands"
Amenophis "Amenophis"
Kadwaladyr "The Last Hero"

poza Happy the man nie znam ani jednego z tych zespołów

Amenophis to niemiecki zespół progresywny, który zadebiutował właśnie tym albumem w 1983.
Płyta trudna do kupienia za sensowne pieniądze, ale możesz zapoznać się z całością na YT:

Z kolei Kadwaladyr nieco trudniej opisać...posłuchaj tego. To chyba ich najbardziej rozpoznawalne nagranie:

U mnie Eris Pluvia "Ring Of Earthly Light"

[Jurski]

Dodam może, że ten Amenophis to tak krzyżówka Camel z Genesis ery Trick Of the Tail Na zachetę

[Sebastian Winter]

Happy The Man "Crafty Hands"
Amenophis "Amenophis"
Kadwaladyr "The Last Hero"

poza Happy the man nie znam ani jednego z tych zespołów

Amenophis to niemiecki zespół progresywny, który zadebiutował właśnie tym albumem w 1983.
Płyta trudna do kupienia za sensowne pieniądze, ale możesz zapoznać się z całością na YT:

Z kolei Kadwaladyr nieco trudniej opisać...posłuchaj tego. To chyba ich najbardziej rozpoznawalne nagranie:

właśnie słucham- całkiem ciekawe to jest...chyba się nimi zainteresuję