Roxy music i For your pleasure - jedna z najlepszych płyt lat 70-tych. Jest tutaj wszystko: rock progresywny ( sax chwilami jak z VDGG ), glam rock i awangardowa elektronika. Polecam wszystkim co nie słyszeli
Nie słyszałem, ale posłuchać muszę skoro tak opisujesz ten album.
Tak. "For Your Pleasure" to płyta wybitna. Arcydzieło.
A pamiętacie dyskusję, która rozpętała się po tym jak na forum pojawił się jeden z tekstów Grzegorza Kszczotka, w którym porównał "The Sleepwalkers" do wczesnego Roxy Music?
No i posłuchałem. Dla mnie płyta (muzyka) dziwna, ale bardzo intrygująca. "Bogus Man" niesamowity. Ogólnie taka mieszanka progrocka, glamu, elektroniki mi się podoba.
Poza tym dziś też słuchałem (po raz pierwszy) Jane's Addiction "Ritual de lo habitual" - niezła jazda.