New Order "Technique" - niezłe, "dyskotekowe"; bardzo kojarzy mi się z zespołem Electronic (Bernard Sumner, Johnny Marr).
Chyba się muszę z tym Electronic zapoznać skoro taki fajny skład....New order plus The smiths
Electronic to właściwie mieszanka disco z lekkimi gitarkami (w kilku piosenkach gościnnie zaśpiewał Neil Tenant z Pet Shop Boys). Bardzo przyjemne i sympatyczne.
A u mnie dziś po pracy:
Roy Harper "Bullinamingvase" - średni album, ale za to z kapitalnym 20-minutowym "One of These Days In England".