Autor Wątek: Aktualnie słucham...  (Przeczytany 2526716 razy)

0 użytkowników i 44 Gości przegląda ten wątek.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6000 dnia: 25 Kwietnia 2012, 15:05:07 »
"Thin Air" i "Singularity" moim zdaniem są "jednak" lepsze od "Consequences". Bo np. ewidentnie (wg moich subiektywnych skojarzeń) słabsze utwory - "If We Must Part Like This", "Undone" są i tak lepsze od tych "słabszych" z "Konsekwencji" (znowu moje obiektywne zdanie) - "Bravest Face" czy "Constantly Overheard".

W zasadzie masz rację.
Najnowsza płyta Hammilla jest trochę nierówna, chociaż gdy się jej słucha w całości to jakoś te słabsze utwory tak nie przeszkadzają, słuchane pojedynczo trochę tracą.
Thin Air to płyta także trochę lepsza po względem kompozycji i bardziej dopracowana.
"Consequences" jest jakby głównie oparta na tekście, muzycznie jest ona dość "brudna".

Całkowicie się z wami zgadzam. Chociaż Singularity  jednak nie ma utworów wybitnych jak "The Mercy" albo "That Wasn't What I Said"



I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6001 dnia: 25 Kwietnia 2012, 15:09:43 »
"Thin Air" i "Singularity" moim zdaniem są "jednak" lepsze od "Consequences". Bo np. ewidentnie (wg moich subiektywnych skojarzeń) słabsze utwory - "If We Must Part Like This", "Undone" są i tak lepsze od tych "słabszych" z "Konsekwencji" (znowu moje obiektywne zdanie) - "Bravest Face" czy "Constantly Overheard".

W zasadzie masz rację.
Najnowsza płyta Hammilla jest trochę nierówna, chociaż gdy się jej słucha w całości to jakoś te słabsze utwory tak nie przeszkadzają, słuchane pojedynczo trochę tracą.
Thin Air to płyta także trochę lepsza po względem kompozycji i bardziej dopracowana.
"Consequences" jest jakby głównie oparta na tekście, muzycznie jest ona dość "brudna".
Całkowicie się z wami zgadzam. Chociaż Singularity  jednak nie ma utworów wybitnych jak "The Mercy" albo "That Wasn't What I Said"

"Singularity" nie ma może utworów wybitnych, ale ma za to 1 nadgenialny - "White Dot"; a takiego utworu nie ma ani "Thin Air" ani tym bardziej "Consequences". "Run of Luck" jest wspaniały, ale do genialności (w sensie muzycznym - bo to właściwie prosta ballada) jeszcze mu brakuje.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6002 dnia: 25 Kwietnia 2012, 15:12:35 »
"Thin Air" i "Singularity" moim zdaniem są "jednak" lepsze od "Consequences". Bo np. ewidentnie (wg moich subiektywnych skojarzeń) słabsze utwory - "If We Must Part Like This", "Undone" są i tak lepsze od tych "słabszych" z "Konsekwencji" (znowu moje obiektywne zdanie) - "Bravest Face" czy "Constantly Overheard".

W zasadzie masz rację.
Najnowsza płyta Hammilla jest trochę nierówna, chociaż gdy się jej słucha w całości to jakoś te słabsze utwory tak nie przeszkadzają, słuchane pojedynczo trochę tracą.
Thin Air to płyta także trochę lepsza po względem kompozycji i bardziej dopracowana.
"Consequences" jest jakby głównie oparta na tekście, muzycznie jest ona dość "brudna".
Całkowicie się z wami zgadzam. Chociaż Singularity  jednak nie ma utworów wybitnych jak "The Mercy" albo "That Wasn't What I Said"

"Singularity" nie ma może utworów wybitnych, ale ma za to 1 nadgenialny - "White Dot"; a takiego utworu nie ma ani "Thin Air" ani tym bardziej "Consequences". "Run of Luck" jest wspaniały, ale do genialności (w sensie muzycznym - bo to właściwie prosta ballada) jeszcze mu brakuje.

"White Dot" w porównaniem z np. "The Mercy" wypada przeciętnie.
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6003 dnia: 25 Kwietnia 2012, 15:16:36 »
Saga-"Silent Knight" Arcydzieło Neo-Proga [ok] [ok] [ok]   
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6004 dnia: 25 Kwietnia 2012, 15:48:36 »
"White Dot" w porównaniem z np. "The Mercy" wypada przeciętnie.

Nie zgadzam się. "The Mercy" jest świetne, ale "White Dot" jest lepszy.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6005 dnia: 25 Kwietnia 2012, 15:54:11 »
"White Dot" w porównaniem z np. "The Mercy" wypada przeciętnie.

Nie zgadzam się. "The Mercy" jest świetne, ale "White Dot" jest lepszy.

Nie zgadzam się kategorycznie. Ale nie ma się co kłócić.
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6006 dnia: 25 Kwietnia 2012, 16:02:41 »
"White Dot" w porównaniem z np. "The Mercy" wypada przeciętnie.

Nie zgadzam się. "The Mercy" jest świetne, ale "White Dot" jest lepszy.

Nie zgadzam się kategorycznie. Ale nie ma się co kłócić.

Mam inne zdanie w tej kwestii. Nikt się z nikim nie kłóci; kulturalna wymiana poglądów następuje. Czego chcieć więcej? Ale z Tobą Polset to się mogę nawet kłócić - byle bez obrzucania się błotem.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6007 dnia: 25 Kwietnia 2012, 16:21:34 »
"White Dot" w porównaniem z np. "The Mercy" wypada przeciętnie.

Nie zgadzam się. "The Mercy" jest świetne, ale "White Dot" jest lepszy.

Nie zgadzam się kategorycznie. Ale nie ma się co kłócić.

Mam inne zdanie w tej kwestii. Nikt się z nikim nie kłóci; kulturalna wymiana poglądów następuje. Czego chcieć więcej? Ale z Tobą Polset to się mogę nawet kłócić - byle bez obrzucania się błotem.

Nie mówi ze się kłóciliśmy tylko powiedziałem co by tego nie robić :) A te dwa utwory sa trudne do porównania
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6008 dnia: 25 Kwietnia 2012, 16:43:14 »
Nie mówi ze się kłóciliśmy tylko powiedziałem co by tego nie robić :) A te dwa utwory sa trudne do porównania

Możemy się tak wzajemnie przerzucać - i nigdy się nie zgodzimy w tej kwestii.
"White Dot" jest dla mnie utworem kompletnym, totalnym; jest majstersztykiem dźwiękowym; no i tematycznie jest mi bliski - kilka osób juz mi powiedziało, że zawał jest mi "pisany".  :D

George Michael - różne remixy.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6009 dnia: 25 Kwietnia 2012, 16:46:04 »
Nie mówi ze się kłóciliśmy tylko powiedziałem co by tego nie robić :) A te dwa utwory sa trudne do porównania

Możemy się tak wzajemnie przerzucać - i nigdy się nie zgodzimy w tej kwestii.
"White Dot" jest dla mnie utworem kompletnym, totalnym; jest majstersztykiem dźwiękowym; no i tematycznie jest mi bliski - kilka osób juz mi powiedziało, że zawał jest mi "pisany".  :D

George Michael - różne remixy.

Wypluj te słowa Michał.(odnośnie tego zawału) 
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6010 dnia: 25 Kwietnia 2012, 16:50:59 »
Wypluj te słowa Michał.(odnośnie tego zawału) 

Dawno wyplułem i odpukałem w niemalowane. Ale co zrobić? Jak przyjdzie to będzie.  ;)
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6011 dnia: 25 Kwietnia 2012, 17:06:49 »
Wypluj te słowa Michał.(odnośnie tego zawału) 

Dawno wyplułem i odpukałem w niemalowane. Ale co zrobić? Jak przyjdzie to będzie.  ;)

Run of Luck
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6012 dnia: 25 Kwietnia 2012, 17:15:47 »
Wypluj te słowa Michał.(odnośnie tego zawału) 

Dawno wyplułem i odpukałem w niemalowane. Ale co zrobić? Jak przyjdzie to będzie.  ;)

Run of Luck

Właśnie.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6013 dnia: 25 Kwietnia 2012, 23:09:06 »
Hammill-1986-04-25 [ok] [ok] [ok] Hammill chyba rwał sobie włosy z głowy że tego nie nagrał i błąd swój naprawił 10 lat później wydając Union Chapel :) Chociaż ja bym wolał koncert z 1986.
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #6014 dnia: 26 Kwietnia 2012, 09:26:10 »
Hammill-1986-04-25 [ok] [ok] [ok] Hammill chyba rwał sobie włosy z głowy że tego nie nagrał i błąd swój naprawił 10 lat później wydając Union Chapel :) Chociaż ja bym wolał koncert z 1986.

Kurka a ja tego jeszcze nie słuchałem, a tu taka perła jak piszecie.

U mnie "Enter K" - wciąż mnie ten album zachwyca.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.