Sprawdzę po urlopie jak wrócę do domu. Alegneralnie to jest tak, że (jesli dobrze pamiętam około 2014 roku), wytwórnia EMI (w skład której od 1991 roku wchodzi katalog Virgin, które to w 1985 roku przejęło katalog Charismy) miała tak duże kłopoty finansowe, że wyprzedała na rzecz Universal Music wiekszość sowjego katalogu (czyli Beatlesów i ich dyskografię solową, większość płyt wytwórni Virgin, czyli też VdGG, Hammilla, Genesis, Gabriela, Hacketta) sobie zostawiając jedynie Chrysalis (Jethro Tull, Ten Years After), część Parlophone (Radiohead, które w tym roku również straciła) i pozostałą część EMI (w tym o dziwo Virgin Classics, które wydawało muzykę klasyczną). I ta cała resta co została w EMI została w 2014 roku przejęta przez Warner Music.
I często jest tak, że płyty z numerami katalogowymi Charismy (CASCDR...) i ogólnym numerem katalogowym dawnego EMI (w tym przypadku 00946 311395 2 9) oraz napisem "Music from EMI" (na grzbiecie lub okładce/wkładce) od lat sprzedawane są przez Universal, który przejął również całe wytłoczone już nakłady tych krążków. I może być tak, że gdy skonczył się nakład przejęty z EMI, kolejny dodruk nie zawiera już numeru katalogowego Virgin/Charismy (CASCDR...) a jedynie ogólny numer (teraz już Universala).
W latach 80-tych numery katalogowe EMI zaczynały się od 0 7777..., w latach 90-tych od 7243...