Autor Wątek: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam  (Przeczytany 309023 razy)

0 użytkowników i 14 Gości przegląda ten wątek.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15536
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1530 dnia: 02 Lutego 2018, 10:31:16 »
Suplement do unicestwienia (które skończyłem). Jak dla mnie pozycja dość nietypowa i chyba nieco poza głównym nurtem S-F. Co dla mnie było powiewem świeżości. Jeśli miałbym wskazać jakieś podobieństwa jeśli chodzi o podejście/klimat czy inspiracje to wskazałbym dwie pozycje. Lem "Solaris" i Strugaccy "Piknik na skraju drogi". Jeśli lubisz, to spora szansa, że i tę polubisz. Choć przekonania nie mam, czy to jest ten poziom :)
W każdym razie, sięgnę na pewno po część drugą.

Dzięki. Na pewno po nią sięgnę (jeśli znajdę gdzieśkolwiek). Strugackich i Lema lubię więc nie powinno być problemu (nawet jeśli to niższy poziom).
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15536
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1531 dnia: 03 Lutego 2018, 15:24:57 »
Stephen King "Joyland".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15536
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1532 dnia: 10 Lutego 2018, 17:30:35 »
Kazuo Ishiguro "Kiedy byliśmy sierotami".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22106
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1533 dnia: 10 Lutego 2018, 18:56:08 »
Joe Hill - Strażak - "Nikt nie wie dokładnie, kiedy i jak to się zaczęło. Przez kraj przetacza się przerażająca plaga, która uderza w kolejne miasta: Boston, Detroit, Seattle. Lekarze nazywają to Draco Incendia Trychophyton. Dla wszystkich innych to Dragonscale, wysoce zakaźny, śmiertelny zarodnik. Najpierw na ciele pojawiają się piękne czarno-złote plamy, a następnie ludzie stają w płomieniach. Zakażają się miliony, ogień wybucha wszędzie. Nie ma antidotum. Nikt nie jest bezpieczny.
Pielęgniarka Harper Grayson opiekowała się setkami zainfekowanych pacjentów, zanim jej szpital całkowicie spłonął. Teraz złote plamy odkryła na własnym ciele. W szpitalu widziała wiele matek, które rodziły zdrowe dzieci, więc wierzy, że jej dziecko też takie będzie... jeśli sama dożyje dnia porodu. Bardziej niż ognia musi jednak unikać zbrojnej Bojówki Kremacyjnej, samozwańczego oddziału ścigającego bezwzględnie wszystkich tych, którzy ich zdaniem noszą w sobie zarodniki. Gdy ludzkość pogrąża się w płomieniach i szaleństwie, na horyzoncie pojawia się tajemnicza i fascynująca postać: człowiek w brudnej, żółtej kurtce strażaka, noszący żelazny pręt. Szalony Strażak, przemierzający ruiny New Hampshire, zainfekowany Dragonscale, zdołał kontrolować w sobie ogień i używa go jak tarczy, broniąc ściganych, i broni, gdy mści się za skrzywdzonych. Harper musi poznać jego tajemnicę, nim ogarną ją płomienie."

Bez rewelacji choć czyta się dobrze i sprawnie- aczkolwiek Bastion Kinga lepszy
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1534 dnia: 10 Lutego 2018, 20:16:54 »
Cohen, Wilkerson "Pearl Jam Twenty" - świetnie się czyta i do tego znakomicie jest opracowana graficznie. Masa zdjęć i innych materiałów.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22106
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1535 dnia: 18 Lutego 2018, 18:43:03 »
u mnie odrobina klasyki- Leopold Tyrmand - U brzegów jazzu- polecam wszystkim fanom jazzu na forum- bardzo ciekawe opracowanie tego gatunku
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22106
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1536 dnia: 20 Lutego 2018, 14:02:27 »
Stanisław Lem - Niezwyciężony
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1537 dnia: 20 Lutego 2018, 19:44:16 »
Stanisław Lem - Niezwyciężony

Bardzo lubię.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15536
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1538 dnia: 22 Lutego 2018, 19:59:37 »
Lewis Shiner "Mgnienia".

Ray Shackleford obdarzony jest namiętnością, której ani żona, ani przyjaciele nie rozumieją, a ojciec nie uznaje. Ma także talent, o jaki nigdy by siebie nie podejrzewał - zdolność powoływania do życia nie istniejącej wcześniej i nigdy nie nagranej muzyki owianych legendą muzyków lat sześćdziesiątych. Wraca do dni szczytowej sławy Jima Morrisona, Hendriksa oraz The Beatles, aby przeżyć na nowo historię rock and rolla - taką, jaka nigdy nie była, ale mogłaby być. Ray poznaje hipnotyczny, destruktywny i narkotyczny smak sławy i - nuta po nucie - zmienia swoje życie.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22106
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1539 dnia: 28 Lutego 2018, 18:30:21 »
William Shakespeare - Koriolan w tłumaczeniu Barańczaka
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline LenoreLazuli

  • Koneser
  • Zaawansowany użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 390
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1540 dnia: 28 Lutego 2018, 21:29:31 »
Jane Austen - Opactwo Nothanger. Nie jest to raczej mój typ powieści, ale myślałam, że będzie gorzej :D
Uneindeutig
Für immer: Neu

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1541 dnia: 01 Marca 2018, 11:25:23 »
Richard Morgan "Modyfikowany Węgiel"

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22106
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1542 dnia: 03 Marca 2018, 16:50:40 »
Richard Morgan "Modyfikowany Węgiel"
                                                                                                                                                                                                                                   
Daj znac czy dobre bo planuje to przeczytac
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5259
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1543 dnia: 03 Marca 2018, 16:58:37 »
Marek Hłasko - Piękni dwudziestoletni. Ósmy Dzień, Cmentarze
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #1544 dnia: 03 Marca 2018, 17:05:18 »
Richard Morgan "Modyfikowany Węgiel"
                                                                                                                                                                                                                                   
Daj znac czy dobre bo planuje to przeczytac


Lekkie, pomysłowe, jak dotąd (minąłem połowę) bardzo fajne :)