Aktualnie słucham...

[Tercero]

PH - In Translation

[Sebastian Winter]

u mnie Van der Graaf Generator w wersji kompilacyjnej czyli 68–71 (1972)

[Sebastian Winter]

na wieczór Deine Lakaien - Acoustic (1995) - w wersjach akustycznych klasyczne kompozycje Veljanova i Horna nabierają jeszcze większego powabu sytuując je nie tak znowu daleko od zbioru pelnych smutku pieśni Schuberta z cyklu Winterreise

[Sebastian Winter]

coś lżejszego na początek dnia: Eurythmics - 1984 (For the Love of Big Brother) (1984) - czyli ścieżka dźwiękowa do filmowej adaptacji słynnej powieści George'a Orwella

[Sebastian Winter]

David Bowie - Diamond Dogs (1975) - wreszcie z oryginalnego cd- paczka z amazon.pl doszła dzisiaj

[Tercero]

PH - Out Of Water

[LukaszS]

Peter Gabriel Us
Peter Gabriel Panopticon , i/0, Four Kind of Horses
Peter Gabriel Signal to Noise, Darkness

[LukaszS]

Depeche Mode Ghosts Again-Remixes

https://www.youtube.com/@depechemode/videos

[Sebastian Winter]

Soft Cell – Non Stop Erotic Cabaret And Other Stories (2023) - zapis koncertu z Londynu z 2021 roku - polecam Ceizuracowi bo zawiera nie tylko utwory ze słynnego debiutu zespołu ale także, jak sam tytuł zresztą sugeruję, sporo innych dodatków

[Sebastian Winter]

Omar Rodriguez-Lopez and John Frusciante - Omar Rodriguez-Lopez & John Frusciante (2010) - czyli niespełna pół godziny muzyki eksperymentalno-akustycznej

[Sebastian Winter]

i jeszcze raz Omar Rodríguez-López - tym razem A Manual Dexterity: Soundtrack Volume One (2004) - solowy debiut gitarzysty- gościnnie pojawiają się m.in pozostali członkowie grupy The Mars Volta

[Sebastian Winter]

Jethro Tull - RökFlöte (2023) - odsłuch dość spóźniony bo dopiero dzisiaj się do tego albumu zabrałem- pierwsze przesłuchanie wypada jednak pozytywnie- płyta robi ciekawsze wrażenie od Zealot Gene sprzed dwóch lat; młody gitarzysta grupy Joe Parrish-James w kilku miejscach jest naprawdę znakomity a Ian Anderson mimo 75 lat na karku wciąż potrafi snuć ciekawe opowieści- tym razem przenosimy się do świata mitologii nordyckiej a oprawa dźwiękowa całości jest o wiele bardziej dynamiczna i rockowa - zdecydowanie polecam, szczególnie osobom którym poprzednia płyta nie podeszła

[ceizurac]

Iron Maiden "Brave New World".

[ceizurac]

Tears for Fears "Seeds of Love".

[Sebastian Winter]

Steven Wilson - The Future Bites (2021) - jak zwykle 3-płytowa wersja deluxe z bonusami