The noise- wiem za ta plyta uwazana jest za słabszą pozycję w dyskografii PH ja ja jednak bardzo cenię- tytułowe nagranie jest jedym z najlepszych jakie Mistrz napisał a primo to juz prawie klasyka. Do tego dochodzi jeszcze bardzo ciekawe Planet Coventry.
W ogóle szkoda ze po jej wydaniu PH nie nagral nic podobnego...bo Roaring forties ( ktore uwielbiam ) to juz jest niestety cos zupelnie innego