Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Nick Drake  - Made to Love Magic (2004)-  kolejna bardzo ciekawa kompilacja Nicka- dostajemy tutaj również alternatywne wersje znanych wcześniej utworów (np: świetny River Man – Cambridge Version)  i przeróżne wersje orkiestrowe ( równie dobry Time of No Reply – Orchestrated Version)

[Tercero]

Nick Drake  - Made to Love Magic (2004)-  kolejna bardzo ciekawa kompilacja Nicka- dostajemy tutaj również alternatywne wersje znanych wcześniej utworów (np: świetny River Man – Cambridge Version)  i przeróżne wersje orkiestrowe ( równie dobry Time of No Reply – Orchestrated Version)

A posłucham, co tam!

[Sebastian Winter]

Nick Drake  - Made to Love Magic (2004)-  kolejna bardzo ciekawa kompilacja Nicka- dostajemy tutaj również alternatywne wersje znanych wcześniej utworów (np: świetny River Man – Cambridge Version)  i przeróżne wersje orkiestrowe ( równie dobry Time of No Reply – Orchestrated Version)

A posłucham, co tam!

dobra płyta - warto jej posluchać nawet jak się zna wszystkie nagrania Nicka na pamięć

u mnie Peter Hammill - Padova 11.12.1972 - jakość bez rewelacji, cała reszta znakomita

01-Solitude   4:21               
02-The Birds   3:00               
03-Tapeworm   4:30               
04-German Overalls   6:20               
05-Slender Threads   5:46               
06-Easy To Slip Away   3:32               
07-Refugees   5:01               
08-Vision   3:32               
09-The Lie   4:06               
10-In the End   6:12

[Tercero]

u mnie po Nick'u Drake

Apteka - Debiut

[ceizurac]

Na wieczór dwie skrajności:
Beastie Boys "Paul's Boutique" (1989) - wyborny hip-hop.
Andrzej Jagodziński Trio "Once More Chopin" - czyli kompozycje naszego romantyka na jazzowo.

[ceizurac]

GusGus "GusGus" (1995) - debiut zespołu z Reykjaviku; house-ambient-trip-hop; ogólnie electronica; dzięki Hajduk za polecenie w nowościach, ale zabrałem się na razie za pierwszą płytę i jest bardzo dobrze.

[ceizurac]

IQ "A Show of Resistance".

[Tercero]

GusGus "GusGus" (1995) - debiut zespołu z Reykjaviku; house-ambient-trip-hop; ogólnie electronica; dzięki Hajduk za polecenie w nowościach, ale zabrałem się na razie za pierwszą płytę i jest bardzo dobrze.

Tej płyty nie znam, dopiero następne dwie, Polydistortion i This is Normal które lubię.


U mnie
GusGus "GusGus"

[Sebastian Winter]

GusGus "GusGus" (1995) - debiut zespołu z Reykjaviku; house-ambient-trip-hop; ogólnie electronica; dzięki Hajduk za polecenie w nowościach, ale zabrałem się na razie za pierwszą płytę i jest bardzo dobrze.

Tej płyty nie znam, dopiero następne dwie, Polydistortion i This is Normal które lubię.


U mnie
GusGus "GusGus"

Gus Gus to ciekawa grupa- szczególnie płyty wymienione przez Tercero są bardzo dobre ze szczególnym uwzględnieniem This is normal

[Sebastian Winter]

u mnie Pere Ubu -  One Man Drives While the Other Man Screams (1989) - kolekcja nagrań koncertowych zarejestrowanych pomiędzy rokiem 1978 a 1981

[Tyrystor]

Patti Smith Group - Radio Ethiopia

[Tercero]

Peter Green's Fleetwood Mac
1967

Blues rock

[Sebastian Winter]

trochę klasyki na popołudnie: Led Zeppelin II (1969)

[ceizurac]

Ministry "Rio Grande Blood" (2006) - bardzo ciekawy industrial/thrash metal.

[Sebastian Winter]

na wieczór The Smashing Pumpkins i Earphoria (2004) - chyba najlepszy album koncertowy zespołu zawierający głownie kompozycje z pierwszych dwóch płyt tej formacji