vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH
0 użytkowników i 14 Gości przegląda ten wątek.
The Tangent - Not As Good As The BookNiezła płyta. Utwór "A Sale Of Two Souls" to czysty PH VDGG"The Full Gamut" jeśliby PH zaśpiewał cover tego utworu to byłby jak jego oryginał.
Cytat: tercero w 25 Maja 2020, 21:02:29The Tangent - Not As Good As The BookNiezła płyta. Utwór "A Sale Of Two Souls" to czysty PH VDGG"The Full Gamut" jeśliby PH zaśpiewał cover tego utworu to byłby jak jego oryginał. Tak to bardzo dobra płyta i nawiązania są.Posłuchaj również (jeśli nie znasz) zespołu Parallel or 90 Degrees (Andy Tillson i Guy Manning) - a szczególnie albumu "No More Travelling Chess" z takim wykazem utworów:1. Arrow (7:45)2. Roncevaux (6:50)3. Flight (19:24)4. Modern (10:02)5. In The Black Room (12:17) A na płycie "The Corner Of My Room" gościnnie gra Hugh Banton.
Cytat: ceizurac w 26 Maja 2020, 08:40:17Cytat: tercero w 25 Maja 2020, 21:02:29The Tangent - Not As Good As The BookNiezła płyta. Utwór "A Sale Of Two Souls" to czysty PH VDGG"The Full Gamut" jeśliby PH zaśpiewał cover tego utworu to byłby jak jego oryginał. Tak to bardzo dobra płyta i nawiązania są.Posłuchaj również (jeśli nie znasz) zespołu Parallel or 90 Degrees (Andy Tillson i Guy Manning) - a szczególnie albumu "No More Travelling Chess" z takim wykazem utworów:1. Arrow (7:45)2. Roncevaux (6:50)3. Flight (19:24)4. Modern (10:02)5. In The Black Room (12:17) A na płycie "The Corner Of My Room" gościnnie gra Hugh Banton.Sprawdzę, dzięki.U mnieThe Tangent - Comm
Tangent - The Slow Rust of Forgotten MachineryWszystko dobrze i poprawnie, można by powiedzieć wspaniała płyta.Każdy utwór z osobna - świetny. Jednak ogólnie coś nie tak, przytłacza.
Tangent - The Slow Rust of Forgotten MachineryWszystko dobrze i poprawnie, można by powiedzieć wspaniała płyta.Każdy utwór z osobna - świetny. Razem jednak ogólnie coś nie tak, przytłacza.
u mnie teraz wielka klasyka brytyjskiego psychodelicznego folk rocka czyli The Incredible String Band i The Hangman's Beautiful Daughter (1968) - płyta właściwie idealna- bez słabych punktów