Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

White Door - The Great Awakening - za każdym kolejnym przesłuchaniem zyskuje- przepiękna i nostalgiczna podróż do lat 80-tych- polecam szczególnie Polsetowi i Ceizuracowi

[LukaszS]

White Door - The Great Awakening - za każdym kolejnym przesłuchaniem zyskuje- przepiękna i nostalgiczna podróż do lat 80-tych- polecam szczególnie Polsetowi i Ceizuracowi

Też ten sam album...

[Hajduk]

Manfred Mann Chapter Three - Volume II

Jakby nie patrzeć, dobra to rzecz!

Bardzo dobra. Jedynka jest niewiele więcej lepsza.

[Polset]

a teraz słucham jednej z moich ulubionych płyt Vangelisa czyli Mask  z 1985 roku

To także jedna z moich ulubionych płyt

[Polset]

U mnie soundtrack do filmów "Nekromantik" i "Der Todesking" J. Buttgereita.
Wspaniały industrial/elektronika i muzyka poważna.
Jest ostrożny z polecam Wam tych filmów ale muzykę polecam gorąco 

[Sebastian Winter]

u mnie zmiana klimatu: Colosseum i Daughter of Time (1970) - płyta nieco słabsza od klasycznego Valentyne Suite jednak i tutaj jest na czym ucho zawiesić

[Sebastian Winter]

u mnie niemieccy mistrzowie mrocznego synthpopu czyli Camouflage i Methods of Silence - coś w sam raz dla fanów DM

[ceizurac]

Spandau Ballet "Parade" - CD2 czyli "BC Radio One In Concert, Wembley Arena, 5 December 1984".

[LukaszS]

White Door Windows

[Sebastian Winter]

u mnie znowu White Door - The Great Awakening  - chyba wysoko będzie ten album na mojej liście ulubionych płyt 2020 roku

[LukaszS]

Depeche Mode Get The Balance Right wersje singlowe z koncertem i bez koncertu...

[Sebastian Winter]

Camouflage - Sensor - fajny, nastrojowy synthpop- Niemcy to jednak mają talent do takiej muzyki- może to przez Kraftwerk...

[Tercero]

Gordon Lightfoot - Sundown

Najlepsza chyba, płyta folkowego barda.

[Sebastian Winter]

Gordon Lightfoot - Sundown

Najlepsza chyba, płyta folkowego barda.

muszę sprawdzić bo nie znam- dobrego folku nigdy za wiele

u mnie progresywnie czyli Refugee i ich jedyny imienny album z 1974 roku- wielka szkoda że już pozniej nic nie nagrali- takie kompozycje jak Grand Canyon Suite czy też Credo to absolutna klasyka gatunku

[Sebastian Winter]

Gordon Lightfoot i Did She Mention My Name? (1968) - dobre- trochę przypomina pierwszy album Nicka Drake, głównie z powodu smyczków w tle