Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Led Zeppelin - Houses of the holy

[Tercero]

Locomotive - We Are Everything You See
1969

Brytyjski prog. Bardzo fajne.
Nie mylić z węgierskim Locomotiv GT

[Sebastian Winter]

Throbbing Gristle - The Second Annual Report (1977) - jak by nie patrzeć pionierzy industrialu

[Tercero]

Throbbing Gristle - The Second Annual Report (1977) - jak by nie patrzeć pionierzy industrialu

Poważna sprawa

[Kogut]

Wobbler - "Afterglow"

[Kogut]

Colosseum - "Valentyne Suite"

[Tercero]

Samla Mammas Manna - Samla Mammas Manna

Szwedzki inteligentny prog z elementami folka, zrobiony z jajem. Mistrzostwo!


Present - High Infidelity

Rock in opposition w akcji.

[Jurski]

Simple Minds "Onee Upone A Time", Tom Petty

[Kogut]

Samla Mammas Manna - Samla Mammas Manna

Kiedyś słuchałem bodajże "Måltid", ale jakoś mnie ta płyta nie urzekła i na tym się zakończyła moja przygoda z tym zespołem. Chyba będę musiał spróbować jeszcze raz.

[Sebastian Winter]

Throbbing Gristle - The Second Annual Report (1977) - jak by nie patrzeć pionierzy industrialu

Poważna sprawa

znakomity album

[Sebastian Winter]

David Gilmour: Live at Pompeii  - niby odgrzewane kotlety, ale jak to brzmi- znakomity wybór kompozycji z solowego i Floydowego Gilmoura

[Kogut]

L'Albero Del Veleno - "Le Radici Del Male"

W oczekiwaniu na drugi album słucham sobie debiutu.

[ceizurac]

Krzysztof Komeda "1956-1957".

[Tercero]

Samla Mammas Manna - Samla Mammas Manna

Kiedyś słuchałem bodajże "Måltid", ale jakoś mnie ta płyta nie urzekła i na tym się zakończyła moja przygoda z tym zespołem. Chyba będę musiał spróbować jeszcze raz.

Muzyka z żartem. Do tego typu muzyki trzeba się chyba przyzwyczaić. Ja tak miałem z Gongiem i Zappą.

U mnie
Agusa - sprawdzam co to.
Nowa muzyka grana po staremu, dosyć sprawnie. Takie wrażenie.

[Kogut]

Komeda Quintet - "Astigmatic"