Peter Hammill - Typical - czytam właśnie biografie Tomka Beksińskiego autorstwa Weissa i przypomniała mi się ostatnia audycja Beksy w której puszczał kilka nagrań z tego właśnie wydawnictwa m.in wstrząsające wersje A way Out i The Comet, The Course The Trail- obie o wiele lepsze od ich studyjnych odpowiedników
Z "A Way Out" się zgadzam - to najlepsza wersja z kilkunastu, które znam; ale co do "The Comet, The Course, The Tail" to bym się kłócił - wolę studyjną.
A u mnie Danzig "Danzig" - hard-rock, heavy metal, ale dla mnie niezbyt przekonujący; zespół Ozziego o niebo lepszy.