Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

David Gilmour "On the Island" - piękna muzyka, może trochę monotonna, ale piękna. 9/10

piękna może i jest jednak jak dla mnie trochę za bardzo emerycka w klimacie

[Sebastian Winter]

David Bowie i 1. Outside

[ceizurac]

Joy Division "Heart and Soul" CD1 - 9/10.

[Jurski]

Led Zeppelin "Houses Of The Holy" - zupełnie inna płyta od poprzedniczek, ale bardzo przyjemna No i na niej jest No Quarter.

[ceizurac]

IQ "Frequency Tour" - 7/10.

[Sebastian Winter]

Steve Hackett i Tribute

[Jurski]

Led Zeppelin "IV", "Presence" - Achilles Last Stand to chyba mój ulubiony utwór LZ. Mogę go słuchać na okrągło.
Alan Parsons Project "Turn Of The Friendly Card", "Tales Of Mysteries and Imagination" - moje dzieciaki bardzo lubią

[ceizurac]

David Bowie "Low". Strona "A" ma u mnie ocenę 6/10, a strona "B" - 10/10, wychodzi 8/10. Fajna płyta; piosenki jakoś mnie nie porywają, za to "Warszawa" i następne kawałki to już rewelacja.

[Tyrystor]

Led Zeppelin "IV", "Presence" - Achilles Last Stand to chyba mój ulubiony utwór LZ.

Mój też. 

Soft Machine i Third. Wybitne dzieło, kawał fascynującej muzyki.

[ceizurac]

The Cure "Bloodflowers" - genialny album; genialna muzyka. Akurat słuchałem wersji australijsko-japońskiej z dodatkowym "Coming Up". Bez wahania 10/10.

[Jurski]

The Cure "Bloodflowers" - genialny album; genialna muzyka. Akurat słuchałem wersji australijsko-japońskiej z dodatkowym "Coming Up". Bez wahania 10/10.

Trafnieś ocenił Podzielam opinię... w sumie sporo genialnej muzyki pan Robert skomponował i chwała mu za to.

[Polset]

Peter Gabriel i  Plays Live 

Jedna z najlepszych płyt koncertowych Ever!

[Sebastian Winter]

Peter Gabriel i  Plays Live 

Jedna z najlepszych płyt koncertowych Ever!

zgadzam w zupełności- moja ulubiona jeśli chodzi o Gabriela- nawet osławiony Secret world mi się tak bardzo nie podoba

a słucham Petera Hammilla i This

[Sebastian Winter]

Genesis i Abacab - czasami słucham płyt które są poniżej poziomu morza - głównie po to aby się jeszcze raz przekonać czy aby czegoś nie przegapiłem- może coś się jednak uratuje. Niestety w przypadku tej płyty ratują się tak jak zwykle dwa fragmenty: tytułowy i Dodo/Lurker. Cała reszta jest do zapomnienia

[Jurski]

The Kinks "Arthur"