Autor Wątek: Aktualnie słucham...  (Przeczytany 2526403 razy)

0 użytkowników i 47 Gości przegląda ten wątek.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8145 dnia: 19 Marca 2013, 16:30:12 »
DM i Delta machine  [ok] [ok] [ok] [ok] - bardzo dobra, równa płyta, o wiele lepsza od poprzedniej nudnej i przewidywalnej SOTU. Chwilami przypominaja się największe osiągnięcia zepołu czyli Violator i Songs of faith and devotion- co szczególnie słychać w nagraniach Anglel ( ta gitara jak z I feel you), Secret To The End i Welcome to My World. Czasami jest bardziej ascetycznie- tak jakby zespół pragnał zaproponować nam dark wave w najczystszej postaci (My Little Universe i Slow). Innym razem Delta machine skręca wyraznie w stronę Soulsavers - Heaven jest tutaj najlepszym przykładem ( choć równiez i nagranie zamykające płytę czyli niesamowicie mroczne Goodbye). Tak czy inaczej dostaliśmy najlepsza płytę DM od czasu Playing the angel a może nawet i SOFAD.

Zgadzam się w większości z Wampirem. "Delta Machine" jest (prawie) doskonała; nie ma może przebojowości "Violatora", ale ma za to pewne nawiązania dźwiękowe do tego albumu (że się tak wyrażę) - np. w "Goodbye" gitara może się kojarzyć (mnie bardzo się kojarzy) z motywem gitarowym z "Personal Jesus". Wiele kawałków ma świetny podkład perkusyjny oparty na jakby archaicznych - czyli sprzed 20 lat - syntezatorach (znowu kłania się "Violator" - choćby "World In My Eyes").

A tymczasem u mnie Jethro Tull "Thick As a Brick" - nic się nie zestarzała ta muzyka.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22147
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8146 dnia: 19 Marca 2013, 16:34:44 »
DM i Delta machine  [ok] [ok] [ok] [ok] - bardzo dobra, równa płyta, o wiele lepsza od poprzedniej nudnej i przewidywalnej SOTU. Chwilami przypominaja się największe osiągnięcia zepołu czyli Violator i Songs of faith and devotion- co szczególnie słychać w nagraniach Anglel ( ta gitara jak z I feel you), Secret To The End i Welcome to My World. Czasami jest bardziej ascetycznie- tak jakby zespół pragnał zaproponować nam dark wave w najczystszej postaci (My Little Universe i Slow). Innym razem Delta machine skręca wyraznie w stronę Soulsavers - Heaven jest tutaj najlepszym przykładem ( choć równiez i nagranie zamykające płytę czyli niesamowicie mroczne Goodbye). Tak czy inaczej dostaliśmy najlepsza płytę DM od czasu Playing the angel a może nawet i SOFAD.

Zgadzam się w większości z Wampirem. "Delta Machine" jest (prawie) doskonała; nie ma może przebojowości "Violatora", ale ma za to pewne nawiązania dźwiękowe do tego albumu (że się tak wyrażę) - np. w "Goodbye" gitara może się kojarzyć (mnie bardzo się kojarzy) z motywem gitarowym z "Personal Jesus". Wiele kawałków ma świetny podkład perkusyjny oparty na jakby archaicznych - czyli sprzed 20 lat - syntezatorach (znowu kłania się "Violator" - choćby "World In My Eyes").




no właśnie- ta płyta prawie w ogóle nie jest przebojowa- tak jakby muzycy  nie zwracali uwagi na chwytliwość melodii- co oczywiście mi się bardzo podoba. Wiele jest tam industrialnych zgrzytow i elektronicznych sprzężeń syntezatorów- a dzwięk wydaje się specjalnie przybrudzony- bardziej mroczny- ascetyczny. Wielu recenzentów pewnie będzie na to narzekać :)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8147 dnia: 19 Marca 2013, 16:37:15 »
Bardzo mi "brud-smęcenie-brak przebojowości" odpowiada.  :D Poprzedniej płyty DM nie trawię, a tę od razu polubiłem.  [ok]
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22147
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8148 dnia: 19 Marca 2013, 16:42:53 »
Bardzo mi "brud-smęcenie-brak przebojowości" odpowiada.  :D Poprzedniej płyty DM nie trawię, a tę od razu polubiłem.  [ok]


zgadzam sie w zupełności- chociaż nawet tego smecenia nie ma tak dużo jak na kilku ostatnich płytach- chyba tylko Heaven to takiego określenia by pasowało i może jeszcze My Little Universe
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8149 dnia: 19 Marca 2013, 17:20:25 »
Marillion "Seasons End"
Hipgnosis "Relusion"

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22147
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8150 dnia: 19 Marca 2013, 17:34:26 »
Riverside i Out of myself- klasyk [ok] [ok] [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22147
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8151 dnia: 19 Marca 2013, 20:05:07 »
DM i Delta machine- wspaniała płyta [ok] [ok] [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22147
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8152 dnia: 19 Marca 2013, 21:29:02 »
Adran Belew i E- czyli ostatni studyjna płyta Belewa i pierwsza nagrana z Adrian Belew Power Trio. Bardzo ciekawa rzecz chwilami ocierająca sie o awangardowy ambient. Polecam Ceizuracowi :)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8153 dnia: 20 Marca 2013, 07:39:59 »
Adran Belew i E- czyli ostatni studyjna płyta Belewa i pierwsza nagrana z Adrian Belew Power Trio. Bardzo ciekawa rzecz chwilami ocierająca sie o awangardowy ambient. Polecam Ceizuracowi :)

Postaram się dotrzeć do tego wydawnictwa. Dzięki za cynk Wampirze.

A u mnie tymczasem:
Stevie Ray Vaugham "Soul to Soul"
Yes "Fragile"
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15549
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8154 dnia: 20 Marca 2013, 08:38:41 »
Riverside "SONGS"
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8155 dnia: 20 Marca 2013, 08:44:20 »
Marillion "Sounds That Can't Be Made" - podoba się. Z przyjemnością wracam do tych dźwięków.
Abraxas "Centurie" - już zapomniałem jak mocna to rzecz.

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6642
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8156 dnia: 20 Marca 2013, 09:55:44 »
Pär Lindh Project "Time Mirror" Mówiłem wam o tej kapeli? Jak nie to mówię teraz. Współczesne granie w wiekiem starym stylu. Powiem krótko Drugi ELP [ok] Będziecie zachwyceni :)
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22147
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8157 dnia: 20 Marca 2013, 16:23:16 »
Pär Lindh Project "Time Mirror" Mówiłem wam o tej kapeli? Jak nie to mówię teraz. Współczesne granie w wiekiem starym stylu. Powiem krótko Drugi ELP [ok] Będziecie zachwyceni :)

znam i lubię- bardzo fajna płyta
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22147
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8158 dnia: 20 Marca 2013, 16:24:38 »
Marillion "Sounds That Can't Be Made" - podoba się. Z przyjemnością wracam do tych dźwięków.



fajna płyta choć byłaby jeszcze lepsza bez Lucky man, Pour you love i Invisible ink
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22147
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #8159 dnia: 20 Marca 2013, 16:28:42 »
Nick Cave and the Bad Seeds i Push the sky away  [ok] - będzie w czołówce najlepszych płyt 2013 roku .Nagranie Marmaids jest jak na razie moim ulubionym na tym wydawnictwie-potrafię go słuchac nawet 10 razy dziennie :)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?