Wiadomości

@Tamara
Również witam

Na razie przesłuchałem Silent Corner, Future Now, Unsung i Thin Air, z czego najbardziej przypadł mi Silent Corner (ostatni utwór! dla niego kupię tę płytę) i Thin Air, które urzeka swoją łagodnością i spokojem.

The Silent Corner and the Empty Stage

A Louse is Not a Home... coś pięknego.

Robert Fripp - Exposure

Unsung

@ceizurac
Fireships, ok. Kolejna na listę 

Się rozpisałeś dzięki. Myślałem, że Bozzio zagra coś bardziej na tej swojej perkusji na płatnym koncercie.

Byłem wczoraj na koncercie w Opolu z okazji Dni Opola, a więc darmowy. Powiem tak, koncert trwał jakieś półtorej godziny i szczerze mówiąc to oczekiwałem czegoś innego. Bozzio, Holdsworth i Levin grali w sumie odseparowane ścieżki i tylko Mastelotto scalał to jakoś do kupy. Trzy indywidualności na scenie to jednak trochę dużo. Liczyłem też na więcej "perkusyjnych rozmów". Panowie się uzupełniali, przejmowali po sobie rytmy gdy jeden z nich zaczynał popis, ale nie widziałem takiej radości z bębnienia. Bozzio robił wrażenie ze swoim legendarnym zestawem, ale wolałbym porządne rypnięcie po bębnach i przyspieszone tempo niż zabawy na tych wszystkich gongach czy co to tam było. Jako, że nie znam się bardzo na instrumentach Levina i Holdswortha to za dużo nie powiem. Ogólnie Levin wydawał się czasem zagubiony, jakby nie wiedział co dograć do tych odlotów Holdswortha, czasem pocisnął coś w stylu solówki i brzdęknął coś na kontrabasie. Holdsworth... w sumie nie wiem co on robił, nie znam jego twórczości i styl jego gry był dla mnie czymś nowym. Nie wypowiem się. Podsumowując - dla mnie najlepiej zagrał Mastelloto - to on wprowadzał coś normalnego do tych improwizacji, a i jego sample itp. dodawały fajnego tła muzyce. Nie było źle, bo choćby zobaczenie tylu sław na jednej scenie to już coś. Chciałbym porównać ten występ z tym płatnym w Katowicach, ale niestety nie będzie mi dane. Ciekawi mnie, czy panowie wyjdą przynajmniej na bis.

Dzięki chłopaki, teraz tylko czas znaleźć i przesłucham.

Co w takim razie polecalibyście jako pierwszy solowy album Hammilla?

Na razie interesują mnie tylko CDki VdGG, bo twórczości solowej Petera jeszcze nie tykałem. Muszę najpierw przetrawić Generator, którym ciągle na nowo się zachwycam. Już i tak za długa jest lista płytek do kupienia

Tajemnicą nie jest, prędzej wstyd, że porządnej muzyki u nas brak Kędzierzyn-Koźle, Opolskie. Miasto ogólnie pod względem kultury leży, no ale co zrobić.

Również witam
Cieszę się, że działa w Polsce jakieś żywe forum ludzi słuchających porządnej muzyki.

Niestety w mojej okolicy sklepy są strasznie ograniczone. I nawet w większych miastach (Wrocław, Kraków, Opole itp.) nigdy nic nie znajdę z tych bardziej egzotycznych rzeczy, a może po prostu nie wiem gdzie szukać. Tak czy siak, błogosławię sklepy internetowe, bo bez nich słuchałbym pewnie sieczki z eremefu.

Dzięki bardzo, nigdy bym nie pomyślał ze płytki VdGG można kupić w normalnym, stacjonarnym sklepie.

Witam,
czy ma ktoś na sprzedaż lub wie gdzie można kupić DVD Godbluff?

Pozdrawiam