No to doczekaliście się na koncert bydgoski. z racji miejsca zamieszkania dla mnie było dużo bliżej (2 godzinki spokojnej jazdy) samochodem. Z racji tego, że 1999 roku miałem okazję pojawi się w Kinoteatrze, na solowym występie PH nie mogło zabraknąć porównań do tamtego koncertu, i chyba lubię PH w tym bardziej intymnym solowym repertuarze.
Filharmonia miała tą zaletę, że krzesełka nie skrzypiały tak jak miało to miejsce 8 lat temu. tak więc zająłem miejsce 2 w rzędzie 17 , dziwne uczucie na koncercie rockowym, tak siedzieć
Muzycznie rzeczywiście zaaranżowano utwory w mistrzowski sposób, tzn. taki że brak saksofonu nie był aż tak odczuwalny.
Zaczęli od Lemmings, no a dalej Lifetime, Nutter Allert, który to najbardziej z tej nowej płyty przypadł mi do gustu, a wersja koncertowa jeszcze to potwierdziła, Undercover Man i Scorched Earth połączone razem, następnie All That Before nowy numer , no i Wondering, Meurglys III, a na bis coś co tygrysy lubią najbardziej. A zaczynało się tak... Citadel reverberates to a thousend voices, now dumb...
Powrót samochodem w nocy miał jeszcze jeden wymiar, z głośników wybrzmiewało co jakiś czas A better Time. I nie mogłem znaleźc lepszego czasu niż ten, gdy nierealne staje się rzeczywistością VDGG zagrali razem...
Filharmonia miała tą zaletę, że krzesełka nie skrzypiały tak jak miało to miejsce 8 lat temu. tak więc zająłem miejsce 2 w rzędzie 17 , dziwne uczucie na koncercie rockowym, tak siedzieć
Muzycznie rzeczywiście zaaranżowano utwory w mistrzowski sposób, tzn. taki że brak saksofonu nie był aż tak odczuwalny.
Zaczęli od Lemmings, no a dalej Lifetime, Nutter Allert, który to najbardziej z tej nowej płyty przypadł mi do gustu, a wersja koncertowa jeszcze to potwierdziła, Undercover Man i Scorched Earth połączone razem, następnie All That Before nowy numer , no i Wondering, Meurglys III, a na bis coś co tygrysy lubią najbardziej. A zaczynało się tak... Citadel reverberates to a thousend voices, now dumb...
Powrót samochodem w nocy miał jeszcze jeden wymiar, z głośników wybrzmiewało co jakiś czas A better Time. I nie mogłem znaleźc lepszego czasu niż ten, gdy nierealne staje się rzeczywistością VDGG zagrali razem...