Wiadomości

Geoff Leigh, Black Sheep, Red Balune, Kontakt Mikrofoon Orkest - "Things from the past"
2004

Awangarda rockowa / Avant -New- Wave. Bardzo ciekawa płyta.

Hugh Hopper Franglo Band - Live May, 29 2004

prog jazz rock

Nick Cave and The Bad Seeds - The Boatman's Call

Nick Cave and The Bad Seeds - Kicking Against The Pricks
1986

Nick Cave - From Her To Eternity

Wersja własna

mocny początek dnia czyli Nick Cave and the Bad Seeds - From Her To Eternity (1984) - świetna mieszanka post-punka i blues rocka- już pierwsze minuty tej płyty robią wrażenie w postaci upiornej wersji słynnej kompozycji Leonarda Cohena Avalanche - klasyczny album

Pamiętam winyl. To był szok, chyba 1984. A potem to rozczarowanie wersją CD, gdzie bez sensu pojawił się "In the Ghetto"
co zepsuł całą płytę. Do dziś słucham wersji z winyla.

zgadza się to był szok i ogromne zaskoczenie bo wtedy nikt na ówczesnej scenie muzycznej nie grał takich dźwięków- a co do obecności In the Ghetto na albumie, to zawsze można przeskoczyć ten numer, choć ja już przyzwyczaiłem się do niego, jako że od zawsze posiadam wersję cd i winylu nigdy nie miałem okazji posłuchać

Miałem winyla w szkole średniej, wzbudził kontrowersje. Zebrałem niezłe cięgi jak prezentowałem kolegom na full.  A to była era punka w Polsce

U mnie
John Zorn, Lou Reed & Laurie Anderson - The Stone: Issue Three
2008

Eksperymenty 

mocny początek dnia czyli Nick Cave and the Bad Seeds - From Her To Eternity (1984) - świetna mieszanka post-punka i blues rocka- już pierwsze minuty tej płyty robią wrażenie w postaci upiornej wersji słynnej kompozycji Leonarda Cohena Avalanche - klasyczny album

Pamiętam winyl. To był szok, chyba 1984. A potem to rozczarowanie wersją CD, gdzie bez sensu pojawił się "In the Ghetto"
co zepsuł całą płytę. Do dziś słucham wersji z winyla.

Laurie Anderson - Amelia
2024

Bardzo fajna płyta

Nick Cave & The Bad Seeds - Wild God

Nawet nie wiedziałem, że  Blixa Bargeld już tam nie gra.

Nick Cave And The Bad Seeds – Wild God (2024

Laurie Anderson – Amelia (2024)


Fajne, w jej stylu.

Nick Cave And The Bad Seeds – Wild God (2024

Spodziewałem się takiej płyty, więc bez zaskoczenia.

Scott Walker - Climate Of Hunter, Tilt

Lucette Bourdin - Golden Sun

Doskonały ambient

Morse Code - Morse Code Transmission I
1972

Świetny prog-psychedelic rock zatopiony w beatlesowskim popie