Fragmenty koncertu depeche modę z Warszawy. Było niezłe, ale lepszecwspomnienia mam z Łodzi. Nadal jednak w kontekście zabawy i poruszania tłumów zboże prże never let me down, chorałem śpiewy przy just can,t get enough lub black celebration z 40 000 gardeł a moze i wiecej niezapomniane