Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Sebastian Winter

#31
Cytat: Tercero w 10 Maj 2025, 18:03:43
Cytat: Sebastian Winter w 09 Maj 2025, 12:40:35Mark Pritchard & Thom Yorke – Tall Tales (2025) - współczesna elektronika z akcentami tanecznymi i nieco bardziej eksperymentalnymi przywodzącymi na myśl niektóre awangardowe płyty Radiohead i inne solowe pozycje samego Yorke'a- bardzo dobry album- koniecznie polecam Tercero
Ogólnie takie sobie po pierwszym słuchaniu, choć bardzo dużo świetnych fragmentów solowego Yorka

nieco za długa ta płyta- jakby skrócili do czterdziestu kilku minut chyba byłoby lepiej - ale i tak to całkiem ciekawy album

u mnie Clan of Xymox - Spider On The Wall (2020)
#32
dawno niesłuchany Van Der Graaf Generator - A Grounding in Numbers (2011)
#34
Mark Pritchard & Thom Yorke – Tall Tales (2025) - współczesna elektronika z akcentami tanecznymi i nieco bardziej eksperymentalnymi przywodzącymi na myśl niektóre awangardowe płyty Radiohead i inne solowe pozycje samego Yorke'a- bardzo dobry album- koniecznie polecam Tercero
#35
Porcupine Tree - Lightbulb Sun (2000) - jakby nie patrzeć klasyka [ok]
#36
Peter Gabriel w wydaniu coverowym czyli Scratch My Back (2010)
#37
The Wishing Tree - Ostara (2009) - drugi album studyjnego projektu Steve'a Rothery: to dość oniryczna muzyka oscylująca pomiędzy rockiem progresywnym a delikatnym folkiem z kobiecym wokalem na pierwszym planie - polecam Łukaszowi
#38
Djrum – Under Tangled Silence (2025) - ambient/post-rock/elektronika- ciekawa rzecz- polecam
#39
Pink Floyd – Pink Floyd At Pompeii MCMLXXII (2025) [ok] - bardzo dobry nowy miks klasycznego występu
#40
The Flowerkings - Space Revolver (2000) - całkiem dobry album - nawet da się go ogarnąć za jednym przesłuchaniem co w przypadku wielu innych płyt zespołu nie zawsze jest normą
#42
ELO - Time (1981) - z winyla
#43
Snakeskin - Music for the Lost (2004) - czyli elektroniczno-industrialne oblicze Tilo Wolfa miejscami bliskie estetyce elektro-punkowej - polecam Ceizuracowi jak nie zna
#45
gotyckie dźwięki na niedzielne popołudnie: Lacrimosa i Angst (1990) - organowo-industrialna podróż przez najmroczniejsze zakątki umysłu- lubię tę wczesną Lacrimosę, od kilku lat nawet bardziej niż ich późniejsze orkiestralne płyty