Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Sebastian Winter

#1
Mostly Autumn - Passengers (2003) - miły dla ucha nieco celtycki progres z wieloma odniesieniami do klasyki gatunku: Genesis Pink Floyd i przede wszystkim Renaissance - bezsprzecznie polecam
#2
Peter Hammill - The Love Songs (1984)
#3
Blur - The Magic Whip (2015) - całkiem dobry album wydany po 12 latach przerwy- choć muszę przyznać iż w momencie premiery znacznie bardziej mi się podobał niż teraz
#4
Deine Lakaien - Deine Lakaien (1986)
#5
Peter Gabriel - Birdy (1984) - obok Passion mój ulubiony soundtrack Petera
#6
Material - Temporary Music (1981)- lekko awangardowy post-punk w ujęciu nieco syntezatorowym- bardzo dobra płyta- polecam Tercero
#8
mroczna elektronika od Mariusza Dudy: Lockdown Spaces (2020)
#9
Kayo Dot - Coyote (2010) - awangardowy metal i post rock w jednym - polecam
#10
koncertowy Pink Floyd na popołudnie: Live at Knebworth 1990 (2021)
#11
Lacrimosa - Fassade (2001) - znakomity album: symfoniczny gotyk najwyższej klasy- chyba tylko Elodia może się równać z tą płytą
#12
Cytat: Tercero w 18 Maj 2025, 16:34:31Lydia Lunch & Rowland S. Howard - Shotgun Wedding
(1991)

Post-punk, new wave, rock gotycki; coś dla Sebastiana

znam - bardzo dobre

Red Krayola - Three Songs on a Trip to the United States (1983) - groteskowo-kabaretowe dźwięki z silnym zacięciem eksperymentalnym- dobry album [ok]
#13
#14
na początek dnia wielki klasyk lat 90-tych: My Bloody Valentine - Loveless (1991) - jedna z płyt które ukształtowały tamtą dekadę
#15
Cytat: Tercero w 17 Maj 2025, 16:04:59
Cytat: Sebastian Winter w 17 Maj 2025, 14:24:22dalej Red Krayola - tym razem Soldier-Talk (1979) - inne oblicze zespołu - tym razem post-punkowe- brzmienie tej płyty kojarzy się nieco z wydaną kilka lat później Discipline Crimsonów więc może Fripp i koledzy trochę inspirowali się tym albumem
Nawet są fragmenty w stylu Pere Ubu bo gościnnie David Thomas

to tez :)

u mnie Van Der Graaf - The Quiet Zone/The Pleasure Dome (1977) - remaster z 2005 roku