Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - Sebastian Winter

#2
Peter Gabriel - OVO (2000)
#3
Nick Cave and the Bad Seeds - Your Funeral... My Trial (1986) - mroczny blues rock/post-punk przywołujący najbardziej upiorne historie z Delty Missisipi : zdecydowanie moja ulubiona płyta wczesnego Cave'a
#4
Cytat: ceizurac w Wczoraj o 08:28:18The Cure "Mixes Of A Lost World" - ciekawe spojrzenie na ostatni album zespołu; mnie się podoba, bo przypomina nieco "Mixed Up".

muszę sprawdzić bo nie znam

u mnie psychodelicznie czyli Syd Barrett i The Madcap Laughs (1970)
#5
klasyka na wczesny poranek : The Beatles - Rubber Soul (1964) - od tego albumu grupa rozpoczęła swoja drogę do wielkości
#6
Isildurs Bane & Peter Hammill - In Disequilibrium (2021) - płyta trochę w klimacie K-Group-przynajmniej odnoszę takie wrażenie- ciekawe czy to było zamierzone?
#7
znowu Syd Arthur - tym razem ich wyśmienity debiut czyli Syd Arthur (2006)
#8
Deine Lakaien - Crystal Palace (2014) [ok]
#9
Cytat: Tercero w 16 Czerwiec 2025, 18:36:46
Cytat: Sebastian Winter w 16 Czerwiec 2025, 15:28:43Syd Arthur - Apricity (2016) - czwarty album zespołu:  świetna Kanterberyjska psychodelia z odniesieniami do twórczości Soft Machine, Caravan a nawet Pink Floyd- pojawiają sie też elementy znacznie młodsze na przykład nawiązania do melodyki stricte brit-popowej - polecam Tercero bo to chyba ich najlepsza płyta
Akurat przesłuchałem :-)

i jak oceniasz? mnie się bardzo podoba
#11
Syd Arthur - Apricity (2016) - czwarty album zespołu:  świetna Kanterberyjska psychodelia z odniesieniami do twórczości Soft Machine, Caravan a nawet Pink Floyd- pojawiają sie też elementy znacznie młodsze na przykład nawiązania do melodyki stricte brit-popowej - polecam Tercero bo to chyba ich najlepsza płyta
#12
David Gilmour - David Gilmour (1978) - solowy debiut gitarzysty Floydów: nieco bluesowy, troszkę Pinkowy: Gilmour w każdym bądź razie udowodnił tu po raz pierwszy że jest nie tylko studyjnym gitarzystą Watersa- polecam
#13
a u mnie Nick Cave and The Bad Seeds - The Good Son (1990) - z oryginalnej kasety: trochę szumi ale daję radę
#14
Orbital – Radio Sessions 1993 (2025) - czyli odrobina intrygującej elektroniki
#15
Low - Long Division (1995) - drugi, również bardzo ciekawy, album amerykańskiej grupy slow-core'owej