"Atlas chmur" w reż. Lany i Lilly Wachowskich oraz Toma Tykwera. Dawno mi się tak film nie podobał. Po prostu świetne kino. Kiedyś zacząłem czytać powieść Davida Mitchella na podstawie której powstał ten film, ale jakoś nie skończyłem; pewnie do niej powrócę.