Autor Wątek: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam  (Przeczytany 303771 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Mazo

  • Koneser
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #60 dnia: 20 Czerwca 2009, 22:55:50 »
"Zbrodnia i kara"? Wspaniała książka. Mam zamiar wkrótce wziąć się poważnie za dzieła Mistrza [i nie mam tu na myśli Piotra H. <;], doradzi ktoś zorientowany w temacie, od czego zacząć?

A obecnie, po przeczytaniu "Łuku Triumfalnego" Remarque'a, w tydzień połknąłem "Popioły" Żeromskiego, dzisiaj kończąc ostatni, trzeci, tom. Od poniedziałku zaczynam "W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta.

[ach, wakacje... :D]
- Well, young man, when you grow up, what do you want to be?
- Please, sir, if that's alright, I'd really rather like to learn, how to be me.

Offline Sylvie

  • Сильвия
  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #61 dnia: 20 Czerwca 2009, 23:03:09 »
Jeśli masz na myśli Dostojewskiego, to "Bracia Karamazow" to chyba jego najwybitniejsza powieść (i nie tylko jego, uważa się, że to jedna z najwybitniejszych powieści w literaturze światowej).
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #62 dnia: 20 Czerwca 2009, 23:44:51 »
ja natomiast polecam Idiote- genialna powiesc 0=0
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15472
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #63 dnia: 22 Czerwca 2009, 12:47:04 »
Andrzej Pilipiuk "Rzeźnik drzew" - opowiadania z kręgu tzw. fantastyki, lekkie, łatwe i przyjemne.  [ok]
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Kuba

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #64 dnia: 27 Czerwca 2009, 23:44:17 »
Dwa przeciwległe bieguny, duży kontrast...

"Zagłada Domu Usherów" oraz Normana V. Peala, "Moc Pozytywnego Myślenia" :). Jedno na noc, drugie na dzień hehe.
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #65 dnia: 28 Czerwca 2009, 00:30:04 »
a ja sobie znowu Steinbecka czytam: na wschod od edenu  0=0
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Frippotronic

  • Koneser
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 212
  • Płeć: Mężczyzna
  • CRISWELL
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #66 dnia: 28 Czerwca 2009, 06:08:08 »
A Gonczarowa ktoś czyta? Dla mnie Obłomow to chyba książka życia  ;)

Offline Tamara

  • (Тамара)
  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 948
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #67 dnia: 28 Czerwca 2009, 18:24:32 »
A Gonczarowa ktoś czyta? Dla mnie Obłomow to chyba książka życia  ;)

Ja czytalam, bo jestem z Rosji ;)
Polecam tez "Обрыв" to po polsku sie nazywa "Przepasc", sprawdzilam w Wikipedii.
Iwan Aleksandrowicz jest popularny u nas.
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #68 dnia: 18 Lipca 2009, 12:32:49 »
a ja sie za klasyke wzialem i czytam sobie dziady Mickiewicza- znakomity psychodeliczny klimat- szczegolnie czesc 3 ( na studiach jak sie nas jeden anglik z ktorym mielismy zajecia zapytal o ten dramat to zesmy tytuł na grandfathers przelozyli  ;D ;D- )  0=0 O0
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #69 dnia: 24 Lipca 2009, 13:06:25 »
wlasnie probuje przebrnac przez Illiade homera - ktora calkiem fajna jest tylko za duzo nudnych opisow ma 0=0
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #70 dnia: 24 Lipca 2009, 13:13:42 »
i jeszcze mi Tako rzecze Zarathustra do przyczytania zostala choć nie wiem czy przebrę przez to w calosci  0=0 O0
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sylvie

  • Сильвия
  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Kobieta
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #71 dnia: 24 Lipca 2009, 23:09:16 »
Jack London - "Martin Eden".
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #72 dnia: 26 Lipca 2009, 13:42:15 »
Nietschego chyba nie dam rady przeczytać....biore sie za  Lema i Glos pana
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15472
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #73 dnia: 26 Lipca 2009, 15:27:22 »
Jack London - "Martin Eden".

Świetna książka; bardzo mi się podobała, chociaż czytałem ją chyba z 15 lat temu.

Nietschego chyba nie dam rady przeczytać....biore sie za  Lema i Glos pana

Głos Pana jest rewelacyjny - polecam bardzo.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Hennos

  • Central Scrutinizer
  • Ekspert-wyjadacz
  • *
  • Wiadomości: 1041
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Polska strona o VdGG i Peterze Hammillu
Odp: Nie samą muzyką człowiek żyje - co czytam
« Odpowiedź #74 dnia: 26 Lipca 2009, 16:21:11 »
Jack London - "Martin Eden".

Świetna książka; bardzo mi się podobała, chociaż czytałem ją chyba z 15 lat temu.

Potwierdzam, mam własny egzemplarz, zresztą pożyczyłem go Sylwii właśnie :)
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.