Autor Wątek: Aktualnie słucham...  (Przeczytany 2457404 razy)

0 użytkowników i 37 Gości przegląda ten wątek.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29085 dnia: 17 Lipca 2021, 20:09:09 »
u mnie dzisiaj znowu Massive Attack - tym razem Mezzanine (1998) - czyli chyba ich najlepsza płyta- mroczna duszna i klaustrofobiczna muzyka stanowiąca niesamowity miks trip hopu z brzmieniami gitarowo-metalowymi- całości słucha się znakomicie i tak towarzyszą mi te dźwięki już 23 lata- po dziś dzień w ogóle się nie zestarzały: ponadczasowa rzecz [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29086 dnia: 18 Lipca 2021, 07:55:53 »
na poranek Peter Hammill i Bottom Line New York, NY 1999-11-04 (early show)

CD1
01 Easy To Slip Away
02 Too Many Of My Yesterdays
03 Shell
04 Nothing Comes
05 Comfortable
06 I Will Find You
07 Last Frame
08 Shingle Song
09 Time For A Change

CD2
01 Modern
02 A Better Time
03 Unrehearsed
04 A Way Out
05 Stranger Still
06 Patient




What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Tyrystor

  • Koneser
  • Zaawansowany użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 349
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29087 dnia: 18 Lipca 2021, 12:59:30 »
Nick Cave and the Bad Seeds - Lovely Creatures (składanka 1984-2013, ale obfita: trzy cedeki i jeszcze DVD, więc w sumie kilka godzin Cave'a z kompanami)
It's crazy to exist.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15472
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29088 dnia: 19 Lipca 2021, 06:49:47 »
Abba "Waterloo".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29089 dnia: 19 Lipca 2021, 13:00:05 »
na popołudnie Massive Attack i Blue Lines (1991) - słynny debiut tej grupy- z pewnością jest to jedna z najbardziej wpływowych płyt wydanych w latach 90-tych
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5228
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29090 dnia: 19 Lipca 2021, 14:58:33 »
Steaming Coils - Never Creak
1987

Drugi album amerykańskiej formacji psychodelicznej awangardy.
Ciekawe zakręcone piosenki, eksperyment udany.
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29091 dnia: 19 Lipca 2021, 17:14:03 »
dalej w klimatach trip-hopowych: Tricky i  Maxinquaye (1995) - jego pierwsza i zdecydowanie najlepsza płyta- mroczna jak jesienne niebo nad Bristolem i przepełniona narkotycznymi wizjami artysty - warto tutaj także zwrócić uwagę na wokalistkę wspomagającą Tricky'ego na tym albumie - Martinę Topley-Bird- ma niesamowicie zmysłowy i klimatyczny głos, znakomicie komponujący się z muzyką- polecam nie tylko fanom gatunku
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29092 dnia: 20 Lipca 2021, 12:54:28 »
trochę ambientu i eksperymentalnego rocka  na popołudnie: Brian Eno with Leo Abrahams and Jon Hopkins - Small Craft on a Milk Sea (2010)
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5228
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29093 dnia: 20 Lipca 2021, 16:53:35 »
Stars Of The Lid - Music for Nitrous Oxide

Wspaniały ambient.

Mi and L'au - Four Pair Of Wings

Wspaniała płyta. Spokojne, powolne, elektroniczno-akustyczne piosenki.
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29094 dnia: 20 Lipca 2021, 20:00:05 »
u mnie dalej ambientowo: Biosphere  i Shenzhou (2002) - eksperymentalno-minimalistyczna odmiana ambientu - prawie 60 minut bardzo intrygującej muzyki sprawia że jest to to naprawdę dobry album [ok] polecam Tercero
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Tyrystor

  • Koneser
  • Zaawansowany użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 349
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29095 dnia: 20 Lipca 2021, 21:38:27 »
Grinderman (2007)
i Dig, Lazarus, Dig!!! (2008)

W obu przypadkach Nick Cave, tylko w różnych zestawieniach. Ale muzycznie obie płyty spokrewnione.
It's crazy to exist.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29096 dnia: 21 Lipca 2021, 13:33:01 »
Grinderman (2007)
i Dig, Lazarus, Dig!!! (2008)

W obu przypadkach Nick Cave, tylko w różnych zestawieniach. Ale muzycznie obie płyty spokrewnione.

dobre płyty- choć ja znacznie bardziej lubię Grinderman 2

u mnie świetny debiut Colina Scota (1971) - wreszcie z oryginalnego cd
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5228
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29097 dnia: 21 Lipca 2021, 13:54:15 »
u mnie dalej ambientowo: Biosphere  i Shenzhou (2002) - eksperymentalno-minimalistyczna odmiana ambientu - prawie 60 minut bardzo intrygującej muzyki sprawia że jest to to naprawdę dobry album [ok] polecam Tercero

Znam Biosphere :-)
nawet polecałem
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 21979
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29098 dnia: 21 Lipca 2021, 20:11:09 »
Michał Łapaj -  Are You There (2021) - bardzo ciekawy solowy debiut klawiszowca Riverside- choć nie jest to muzyka tylko dla fanów tej warszawskiej formacji- dużo tutaj nawiązań do dźwięków elektronicznych takich wykonawców jak Tangerine Dream, Jean Michael Jarre czy też  Klausa Schulze- za to nagranie Where Do We Run dość mocno kojarzyć się może z Johnem Foxxem z okresu Metamatic- Łapaj idzie więc nieco drogą solowego Mariusza Dudy również przywiązanego do muzyki elektronicznej- w kilku kompozycjach usłyszeć możemy również  Micka Mossa (z formacji Antimatter) - i w tych nagraniach Michał zdaje się być najbliższy estetyce Riverside lub nawet Lunatic Soul- podsumowując: jest to ciekawa i miejscami intrygująca płyta choć jak na mój gust nieco za długa- myślę że całość o wiele lepiej by brzmiała gdyby ją skrócić do około 45 minut- mimo wszystko polecam [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15472
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #29099 dnia: 21 Lipca 2021, 21:32:04 »
Sneaker Pimps (2002) - trzeci album zespołu; trip-hop; bardzo ciekawe wykorzystanie sampli m.in. Ultravox, Iggy Popa czy Bauhausu.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.