Yes i 90125- nie jestem jakims wielkim fanem tej plyty, przy kilku nagraniach szlag mnie trafia, a jednak są tam ciekawe piosenki np Changes czy tez Hearts nie wspominajac o Cinema...ogolnie rzecz biorąc fajny eksperyment szkoda tylko ze pozniej pojawił sie okropny BG ktory poza jednym nagraniem nie był do sluchania tylko do skasowania
Zgadza się. Mnie podoba się też "Owner of the lonly heart" oraz "City of Love" W ogóle mam wielki sentyment-to pierwsze płyta Yes jaką poznałem i kupiłem na kasecie jako 12 latek
Big Generatora nie znam,więc nawet nie wiem co to za utwór co jest tam doby.