Aktualnie słucham...

[Tercero]

The Freeborne – Peak Impressions
1968

Zespół jednej wspaniałej płyty. Psychodelia z ekperymentem z dozą proga i awangardy.

[Sebastian Winter]

taki drobiażdżek od Peter Hammilla: Club Lek, Amsterdam, September 13.2000

A Better Time
Bubble
Touch And Go
Unrehearsed
Tenderness

[Sebastian Winter]

Porcupine Tree - Transmission IV (2001) - czyli pełna rozimprowizowana wersja kompozycji Moonloop trwająca ponad 40 minut

[ceizurac]

Iggy Pop "The Idiot" - dobra hałaśliwa choć nieco płyta; za to "Mass Production" robi wielkie wrażenie.

[Sebastian Winter]

na popołudnie The Stranglers - La Folie (1981)

[Tercero]

Folklords - Release The Sunshine
1968

Psychodelia, melodyjne piosenki, zadymione melancholią.

[Sebastian Winter]

Peter Frampton - Wind of Change (1972) - solowy debiut tego pana- gościnnie na płycie usłyszeć można m.in Ringo Starra i  Klausa Voormanna

[Sebastian Winter]

Kraftwerk - Exceller 8 (1975) - album kompilacyjny zawierający nagrania z lat 1970-1974

[ceizurac]

Anathema "Judgement" - wspaniała płyta, ale jakże inna od wcześniejszych gotycko-metalowych.

[ceizurac]

Black Sabbath "Sabotage".

[ceizurac]

The Sugarcubes "It's-It" - składanka remixów.

[Sebastian Winter]

u mnie Steve Hackett - Darktown (1999) - z oryginalnej kasety

[Tercero]

Abstract Concrete - Abstract Concrete
2023

Wokalista, perkusista This Heat i Camberwell Now z nowym zespołem.
Debiut, 6 utworów. Czekałem na tę płytę i się doczekałem. Już wiem, że to moja płyta roku.

[Sebastian Winter]

PH - In A Foreign Town / Out of Water 2023 - tak sobie sobie słucham obu tych płyt i myślę czy jeszcze kiedyś usłyszymy premierową muzykę Hammilla- od wydania ostatniego prawdziwie solowego albumu Petera (From The Trees)  mija juz 6 lat- od tego czasu ukazały się dwie płyty nagrane z grupą Isildurs Bane, album z coverami a teraz najnowsze wydawnictwo...

[Sebastian Winter]

Abstract Concrete - Abstract Concrete (2023) - z polecenia Tercero - ja na ten album nie czekałem bo nawet nie zdawałem sobie sprawy że ma się ukazać- wygląda jednak na to iż warto było czekać bo jest to rzecz wyborna: iście progresywna muzyka łącząca w sobie przeróżne gatunki: post-punk, prog, reggae a nawet elementy disco a wszystko to podane w niezmiernie rozimprowizowany sposób