na popołudnie King Crimson - Music is our Friend: Live in Washington and Albany (2021) - ponad 2 godziny karmazynowej klasyki- zwracają uwagę świetne wersje takich klasyków jak Larks' Tongues in Aspic, Part I, Starless i Islands- choć wciąż mam pewne wątpliwości do Jakszyka jako głównego wokalisty- aczkolwiek trzeba przyznać że facet stara się jak może by dobrze wszystko zaśpiewać