na wieczór:
Soup - Visions (2021) - ta muzyka zyskuję z z każdym kolejnym przesłuchaniem - dawno już nie było w świecie rocka progresywnego zespołu który byłby takim objawieniem jak formacja Erlenda Vikena
Amarok - Hero - nie znam wszystkich albumów tej polskiej art-rockowej formacji, ale ich ubiegłoroczna płyta robi bardzo intrygujące wrażenie: dużo tutaj nawiązań do Floydów okresu Gilmourowskiego, nieco elementów folkowych i gdzieniegdzie pojawiającej się dość dyskretnie ukrytej elektroniki- ogólna ocena jest więc niezmiernie pozytywna i myślę że będę często wracał do tego wydawnictwa- polecam Tercero