Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Depeche Mode - Songs of faith and devotion Live (1993) - znacznie bardziej lubię tę wersję od studyjnego oryginału- w końcu to właśnie tutaj znajdziemy chyba najlepsze wykonanie kompozycji In your room

[Tercero]

u mnie dość malo znana post-punkowa grupa z Sheffield czyli I'm So Hollow i ich jedyny album Emotion/Sound/Motion (1981) - bardzo fajne, nieco bauhausowe granie - polecam Tercero jak nie zna bo to trochę w jego klimacie jest

ciekawe

[Tercero]

The Anti Group "The delivery"
1985

Ciekawa płyta ciekawy zespół, industrialny jazz.

[Sebastian Winter]

na wieczór taki pokaźny zestaw:

Peter Hammill-  Uptown Theater, Kansas, MO, 28 August 1981


CD1

01. My Room
02. Losing Faith In Words
03. (Caught In) The Mousetrap
04. Stranger Still
05. Sign
06. Time For A Change
07. Ophelia
08. The Cut
09. Sitting Targets
10. The Comet, The Course, The Tail

CD2

01. The Future Now
02. Mr. X (Gets Tense)
03. Faculty X
04. Flight
05. This Side Of The Looking Glass
06. Again

[ceizurac]

Basia "Basia on Broadway - live 1994" (1995) - przyjemny, ciepły smooth-jazzowo-popowy album.

[Sebastian Winter]

u mnie jeszcze raz I'm So Hollow i  Emotion/Sound/Motion (1981) - 35 minut znakomitego post-punku

[Sebastian Winter]

i zmiana rodzaju muzyki: Peter Gabriel - Us (1992)- każda jego solowa płyta jest co najmniej bardzo dobra (może poza dwójką), ten jednak album zdecydowanie należy do jego największych osiągnięć- dla odmiany słucham go z oryginalnej kasety- to był pierwszy nośnik z tym wydawnictwem jaki kupiłem

[Sebastian Winter]

Collage - Safe (1995) - w oczekiwaniu na nowy album który już późną wiosną powinien być dostępny

[Sebastian Winter]

na wieczór nieco synthpopu: A Flock of Seagulls i I Ran: The Best of A Flock of Seagulls (2004) - przyjemny składak

[ceizurac]

Daft Punk "Discovery" (2001) - house/disco/techno; rewelacyjny album.

[Sebastian Winter]

u mnie klasyka czyli The Velvet Underground & Nico - The Velvet Underground & Nico (1967) - chyba najbardziej wpływowy debiut w dziejach rocka

[Tercero]

Chopin - Nocturns

[Tercero]

Strawiński - Symfonia Psalmów/Ognisty Ptak

[ceizurac]

Genesis "Duke".

[Sebastian Winter]

Michał Łapaj - Are You There (2021) - czyli bardzo obiecujący debiut klawiszowca Riverside- dużo tutaj mrocznej elektroniki i klimatów kojarzących się m.in z Anathemą czy też Antimatter - polecam