Ja właśnie na koncercie w Krakowie odczółem brak Jacksona właśnie przy Sleepwalkers. Jakoś ta wersja mi nie podeszła, dlatego też wolałbym aby zamiast tego utworu grali coś innego, mimo tego, że po prostu uwielbiam ten utwór. Moim największym marzeniem co do repertuaru na żywo usłyszeć chciałbym w całości Plage Latarników, jednak jest to niestety nie możliwe bo jak sam Hammill powiedział "byłoby to zbyt wielkie szaleństwo"