Polsecie Giants to najlepsza płyta Stranglersow od co najmnioej 27 lat- muzycznie jest gdzies pomiedzy Raven a Feline - mysle ze gdyby była wydana w 1983 mogłaby odnieść wielki sukces. W zespole nie ma juz Robertsa który w latach 1990 - 2006 straszył nas na takich plytach jak chociażby Norfolk coast- zespół wystepuje w czwórkę i znakomicie mu to wychodzi. Slychać w tej muzyce ogromna energie- jakby panowie nie zauwazyli ze są juz po 60-stce ( a perkusista ma juz 75 lat). Beksa ( wielki fan zespołu) byłby ta plyta urzeczony bo sam pamietam jak narzekał na mierna jakosc wydawnictw Dusicieli w latach 90.