Od kiedy świadomie zacząłem słuchać muzyki czyli od ponad 20 lat, nie przypominam sobie roku tak słabego pod względem muzycznym jak 2017- naprawdę musiałem się niezle nameczyć by jakoś zestawić 10 ulubionych plyt- najważniejsza jest tutaj tylko pierwsza piątka (ewentualnie szóstka) , pozostałe tylko uzupełniają spis

1. Peter Hammill - From the trees
2. Roger Waters - Is this the life we really want?
3. Lunatic Soul - Fractured
4. Agusa - Agusa
5. Robert Plant- Carry fire
6. Krystian Zimerman - Franz Schubert, Piano Sonatas D 959 and D 960
7. Mike Oldfield - Return to Ommadawn
8. OMD - The Punishment of Luxury
9. Closterkeller - Viridian
10.Karfagen - Messages from Afar: First Contact
mała modyfikacja - po namysle na 10 miejscu znalazł się Karfagen i Messages from Afar: First Contact