Jonathan Coleclough/Bass Communion/Colin Potter - Jonathan Coleclough / Bass Communion / Colin Potter (2003) - zaiste jest to bardzo irygujący ambient z elementami drone- rzecz wręcz idealna na słuchawki: można się w tych dźwiękach całkowicie zatracić- dzięki dla Tercero za polecenie
Colin Potter jest ciekawą postacią, współpracował min z NWW
Ilość jego projektów przeraża, ale należałoby się trochę to w zagłębić.
U mnie
ABBA najnowsza.
i jak oceniasz tą Abbę? moim zdaniem do The Visitors startu nie ma ale jak na 40 lat muzycznego niebytu nie jest najgorzej choć oczywiście zawsze mogłoby by być lepiej
Wolę ich stare piosenki, fanom może się podobać. Zwróciłem uwagę na dwa utwory, ale szału nie ma.
Chyba nie wrócę do tej płyty.
U mnie
John Martyn - Bless The Weather
Czuć inspirację Nickiem Drake, w końcu to konie z tej samej stajni.