PH - In Translation
Coraz bardziej mi się podoba!
mnie też choć nie zmienia to faktu iż jest to chyba najsłabsza płyta PH od wielu lat- począwszy od 2004 roku i albumu Incoherence Peter wydawał same znakomite lub co najmniej bardzo dobre rzeczy: Singularity, Thin Air, Otherworld, ...all that might have been..., From the Trees czy nawet In Amazonia- jakby na to nie patrzeć, to tak dobrej passy nie miał chyba od końcówki lat 80-tych- In Translation to dobry, a momentami nawet świetny album, jednak nie mógłbym z czystym sumieniem postawić go obok tamtych wydawnictw
Czyż nie za surowa ocena?
wydaję mi się że nie bo przecież po 6 znakomitych albumach miał prawo nagrać coś słabszego- co nie znaczy wcale iż uważam In Translation za gniota bo tak wcale nie jest- płyta podoba mi się, miejscami nawet bardzo, jednak nie odczuwam tego wydawnictwa tak emocjonalnie jak na przykład Thin Air czy też ...all that might have been...- tamte albumy od razu mi podeszły, choć może to oznaczać iż In Translation potrzebuję jeszcze więcej przesłuchań by w pełni odkryć swoje walory- na dzień dzisiejszy po około 10 odsłuchach oceniam ten album na 7/10- miejmy nadzieję iż jeszcze się to zmieni
u mnie Van Der Graaf Generator - Refugges/Boat Of Millions Of Years (1970)- czyli winylowy rip klasycznego singla grupy
Kraftwerk - Autobahn (1974) - czyli pierwsza wielka plyta niemieckiej grupy