Autor Wątek: Aktualnie słucham...  (Przeczytany 2522752 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22119
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27690 dnia: 26 Stycznia 2021, 08:54:58 »
u mnie czwarty i ostatni album irlandzkiej formacji Fruup czyli Modern Masquerades (1975) - intrygująca płyta- no i producentem albumu jest sam Ian McDonald - polecam
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline Hajduk

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1093
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27691 dnia: 26 Stycznia 2021, 09:34:28 »
Andwella's Dream - Love And Poetry
1969

Świetna stara psychodelia.

tego nie znam- muszę sprawdzić


u mnie klasycznie czyli King Crimson - Lizard (1970) - tytułowa suita wciąż robi wrażenie- podobno Gordon Haskell nie chciał zaśpiewać pierwszej częsci tej kompozycji dlatego slyszymy tu Jona Andersona- wie ktoś coś więcej na ten temat? to prawda czy tylko zwykła plotka?

Według Sida Smitha - autora "In The Court Of The Crimson King" - Haskell nie był brany pod uwagę przez obu panów - Frippa i Sinfielda - by zaśpiewać "Prince Rupert Awakes" - ze względu na tonację tego fragmentu. Sam Gordon też się nie palił do zaśpiewania tej części.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27692 dnia: 26 Stycznia 2021, 10:12:41 »
VDGG "Brescia 18.07.2005".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Hajduk

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1093
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27693 dnia: 26 Stycznia 2021, 10:32:47 »
McDonald and Giles - McDonald and Giles (1970)  czyli jedyny wspólny album tego duetu- na uwagę zasługuję tu przede wszystkim znakomita suita Birdman zajmująca cała drugą stronę płyty- muzycznie album oscyluję w klimatach wczesnego KC i chwilami aż chciałoby się, by pojawił się Robert Fripp i trochę poszalał na gitarze- choć dla fanów Crimsonów i tak jest to rzecz co najmniej obowiązkowa

Piękna płyta. Brak Fripp'a zrozumiały - ale tak miało widocznie być. (Pomijając Kc) Chyba najlepsza rzecz McDonalda, czyż nie?

zdecydowanie najlepsza choć jego solowy album Drivers Eyes (1999) też jest bardzo dobry

Według Frippa druga płyta King Crimson to "In The Wake Of Poseidon" plus "McDonald And Giles". "Tomorrow's People -The Children Of Today" powstało w 1967 roku i było w bardzo wczesnym repertuarze King Crimson, fragmenty "Flight" wchodziły w skład "Trees" kompozycji wykonywanej (przynajmniej raz) jesienią 1969 roku, zaś oryginalna melodia "Cadence And Cascade" to "Flight Of The Ibis". Po rozpadzie pierwszego składu tekst Sinfielda został przy King Crimson, melodię zabrał McDonald.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27694 dnia: 26 Stycznia 2021, 13:15:50 »
Watchtower "Control and Resistance" (1989) - progressive/thrash/jazz fusion; ciekawe.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22119
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27695 dnia: 26 Stycznia 2021, 13:50:16 »
Andwella's Dream - Love And Poetry
1969

Świetna stara psychodelia.

tego nie znam- muszę sprawdzić


u mnie klasycznie czyli King Crimson - Lizard (1970) - tytułowa suita wciąż robi wrażenie- podobno Gordon Haskell nie chciał zaśpiewać pierwszej częsci tej kompozycji dlatego slyszymy tu Jona Andersona- wie ktoś coś więcej na ten temat? to prawda czy tylko zwykła plotka?

Według Sida Smitha - autora "In The Court Of The Crimson King" - Haskell nie był brany pod uwagę przez obu panów - Frippa i Sinfielda - by zaśpiewać "Prince Rupert Awakes" - ze względu na tonację tego fragmentu. Sam Gordon też się nie palił do zaśpiewania tej części.

dzieki za informację Hajduku - ja tylko slyszałem jeszcze że Haskell nie lubił śpiewać tekstów Sinfielda uważając je za stek bzdur :)

u mnie na popołudnie:

Paatos - Kallocain (2004) - czyli przepiękne połączenie klimatów post-crimosnowskich z trip-hopem a nad wszystkim unosi się anielski głos wokalistki Petronelli Nettermalm - w 2004 roku była to jedna z moich ulubionych plyt- polecam bardzo jak ktoś nie zna

Van der Graaf Generator - Godbluff (1975) - remaster z 2006 roku - szkoda że jakość bonusów czyli koncertowych wersji Forsaken Gardens i A Louse Is Not a Home jest taka sobie - inaczej byłby to remaster wszechczasów

« Ostatnia zmiana: 26 Stycznia 2021, 14:08:59 wysłana przez Sebastian Winter »
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27696 dnia: 26 Stycznia 2021, 14:29:10 »
Nick Cave and the Bad Seeds "Skeleton Tree" - dawno nie słuchałem, a to taki piękny album.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5265
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27697 dnia: 26 Stycznia 2021, 15:18:55 »
Growing Concern - The Growing Concern
1968

Psychodelia folkowa z USA. Zespół jednej płyty, ale bardzo fajnej.
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Hajduk

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 1093
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27698 dnia: 26 Stycznia 2021, 17:41:33 »

dzieki za informację Hajduku - ja tylko slyszałem jeszcze że Haskell nie lubił śpiewać tekstów Sinfielda uważając je za stek bzdur :)


Tak to prawda, Haskell nie lubił śpiewać tekstów Sinfielda uważając je za stek bzdur. Dlatego na końcu "Indoor Games" się śmieje. Właśnie rozbawiła go fraza "hey ho".

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22119
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27699 dnia: 26 Stycznia 2021, 20:03:53 »
Marillion - Marbles (2004) - słucham wersji pełnej 2 płytowej - to właśnie tutaj znajduję się znakomita suita Ocean Cloud- a album jako całość można oceniać tylko w samych superlatywach: zdecydowanie jest to najlepsza płyta H Marillionu - takie nagrania jak Invisible man, Neverland czy też Angelina to klasa sama w sobie- świetne pomysły, rewelacyjna produkcja- rzecz ze wszech miar godna uwagi
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27700 dnia: 26 Stycznia 2021, 21:35:34 »
Bauhaus "Singles" - bardzo fajna kompilacja.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27701 dnia: 27 Stycznia 2021, 09:25:11 »
Roger Waters "Amused to Death" - zdecydowanie najlepszy album "pofloydowski"...
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27702 dnia: 27 Stycznia 2021, 11:00:36 »
PH "In the Passionkirche - Berlin MCMXCII".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Tercero

  • Тэгсего
  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 5265
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27703 dnia: 27 Stycznia 2021, 13:12:31 »
Rush - Power Windows

Rock stereofoniczny ;-)
...where I trade cigarettes in return for songs

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22119
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #27704 dnia: 27 Stycznia 2021, 13:42:24 »
Bauhaus "Singles" - bardzo fajna kompilacja.

ja za to polecam ci Michale Crackle wydany w 1998 roku- znakomity zestaw 16 klasyków zespołu wraz z pełną wersją Bela Lugosi's Dead- swoją droga był to pierwszy album grupy który kupiłem
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?