vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH
0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.
Cytat: ceizurac w 24 Marca 2020, 10:08:25VDGG "World Record" - płyta przejściowa..., ale "Meurglys III" to klasa sama w sobie; gdy słucham (i oglądam z obrazem) tego utworu to słyszę tu bluesa, naprawdę.a ja szczególnie w części środkowej słyszę reggae
VDGG "World Record" - płyta przejściowa..., ale "Meurglys III" to klasa sama w sobie; gdy słucham (i oglądam z obrazem) tego utworu to słyszę tu bluesa, naprawdę.
Cytat: Sebastian Winter w 24 Marca 2020, 13:43:37Cytat: ceizurac w 24 Marca 2020, 10:08:25VDGG "World Record" - płyta przejściowa..., ale "Meurglys III" to klasa sama w sobie; gdy słucham (i oglądam z obrazem) tego utworu to słyszę tu bluesa, naprawdę.a ja szczególnie w części środkowej słyszę reggae ja też zawsze tam słyszałem reggae dokładnie po 13-stej minucie utworu
Cytat: tercero w 24 Marca 2020, 15:02:13Cytat: Sebastian Winter w 24 Marca 2020, 13:43:37Cytat: ceizurac w 24 Marca 2020, 10:08:25VDGG "World Record" - płyta przejściowa..., ale "Meurglys III" to klasa sama w sobie; gdy słucham (i oglądam z obrazem) tego utworu to słyszę tu bluesa, naprawdę.a ja szczególnie w części środkowej słyszę reggae ja też zawsze tam słyszałem reggae dokładnie po 13-stej minucie utworuW wersji studyjnej jak najbardziej reggae, ale w wersji koncertowej - choćby na "Live at the Paradiso 2007" - surowość bluesa można poczuć (przynajmniej ja coś takiego słyszę... ).