Aktualnie słucham...

[LenoreLazuli]

VDGG-"Areosol Grey Machine" Bardzo rzadko tego słucham , To jeszcze nie ten zespól. Ale dobrze się słucha

Ja kilka razy w roku.

ja też- pewnie dlatego że to jedyny album w ich dorobku który az tak bardzo różni się od pozostalych

A ja słucham tego właściwie non-stop, tak samo mam z Fool's Mate

[LukaszS]

Marillion - Fuck Everyone And Run

Ja dzisiaj przed jutrzejszym weekendem z Marillion jakieś koncertowki poslucham

[Sebastian Winter]

ELO - Live at Wembley '78

[Hajduk]

VDGG-"Areosol Grey Machine" Bardzo rzadko tego słucham , To jeszcze nie ten zespól. Ale dobrze się słucha

Ja kilka razy w roku.

ja też- pewnie dlatego że to jedyny album w ich dorobku który az tak bardzo różni się od pozostalych

A ja słucham tego właściwie non-stop, tak samo mam z Fool's Mate

Bardzo lubię obie te plyty.

[Hajduk]

Peter Hammill "Not Yet Not Now" disc 2.
I wciąż "przywoływanie" wspomnień ostatnich koncertów. Tym razem wbiły mnie w fotel mniej ograne pieśni: "Time For A Change", "Labour Of Love", "The Unconscoius Life" z ciekawym zakończeniem, niesamowicie szczere "Anagnorisis" (odbieram ten utwór jak klasyk) i absolutnie emocjonalne "Again" zaspiewane acapella.

[Polset]

Peter Hammill "Not Yet Not Now" disc 2.
I wciąż "przywoływanie" wspomnień ostatnich koncertów. Tym razem wbiły mnie w fotel mniej ograne pieśni: "Time For A Change", "Labour Of Love", "The Unconscoius Life" z ciekawym zakończeniem, niesamowicie szczere "Anagnorisis" (odbieram ten utwór jak klasyk) i absolutnie emocjonalne "Again" zaspiewane acapella.

O tak! "The Unconscoius Life" na tym boxie to chyba najlepsze wykonanie koncertowe tego utworu jakie znam.

[ceizurac]

Marillion "Brave".

[Tercero]

PH - In A Foreign Town

[Tercero]

PH - Not Yet Not Now
01 - Berlin

[Sebastian Winter]

Peter Hammill "Not Yet Not Now" disc 2.
I wciąż "przywoływanie" wspomnień ostatnich koncertów. Tym razem wbiły mnie w fotel mniej ograne pieśni: "Time For A Change", "Labour Of Love", "The Unconscoius Life" z ciekawym zakończeniem, niesamowicie szczere "Anagnorisis" (odbieram ten utwór jak klasyk) i absolutnie emocjonalne "Again" zaspiewane acapella.

O tak! "The Unconscoius Life" na tym boxie to chyba najlepsze wykonanie koncertowe tego utworu jakie znam.

zgazdam się - to najbardziej poruszające wykonanie The Unconscoius Life jakie slyszałem- szczególnie środkowa część

[LukaszS]

W drodze do Łodzi z „taśmy” matki PH kraków

[Sebastian Winter]

All Traps On Earth - A drop of light

[LenoreLazuli]

Dziś - Lou Reed - Sally Can't Dance, Street Hassle
W tej chwili - Lou Reed - Metal Machine Music, mam nadzieję że dożyję do końca płyty żeby móc opowiadać wnukom

Aktualizacja: to w sumie dość relaksujący album
Aktualizacja: chyba mam drobny kryzys
Aktualizacja: niee, dobrze się tego słucha

[Sebastian Winter]

Landberk - One Man Tell's Another - fajny, klimatyczny prog wprost z zimnej Skandynawii 

[Polset]

Peter Hammill-"The Noise" Słucham albowiem czytam na FB jak to pHani ze świata wypisuję że to słaba płyta. Znam ją od lat i nigdy nie uważałem jej z gorszą. Jest płyta inna od pozostałych ale "inność" to przecież u Hammilla norma. Po latach nadal mi się bardzo podoba