Autor Wątek: Aktualnie słucham...  (Przeczytany 2522658 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10170 dnia: 03 Lutego 2014, 20:40:36 »
Other world

Jakbyś mógł podać pierwsze wrażenia po odsłuchu. Strasznie jestem ciekaw.

VDGG "GIN".
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10171 dnia: 04 Lutego 2014, 07:41:37 »
Steve Hackett "Darktown" - jak dla mnie niezbyt powalający album; tak naprawdę to po 1 odsłuchu spodobał mi się pierwszy i ostatni utwór. "Omega Metallicus"  dale czadu jak nie wiem, a "In Memoriam" to spokój i ukojenie dla uszu.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10172 dnia: 04 Lutego 2014, 09:47:26 »
Fragmenty (każdy utwór po 1:30) "Other World" na itunes.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22119
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10173 dnia: 04 Lutego 2014, 19:22:07 »
Steve Hackett i Spectral mornings [ok] - jedna z najlepszych płyt tego pana
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline LukaszS

  • (ЛукашС)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 2974
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10174 dnia: 04 Lutego 2014, 19:36:45 »
Other world

Jakbyś mógł podać pierwsze wrażenia po odsłuchu. Strasznie jestem ciekaw.

VDGG "GIN".

Pierwszy utwór typowo hammillowy, jest pare jeszcze ciekawych momentów, ale resztę stawiam obok płyt eksperymentalnych hammilla, takich jak spur of the moment.
W głowie zostały takie utwory jak spieniężeniu coins, built from a scratch  czy attar of roses... Zbyt wiele tutaj kolazy dźwiękowych, a mało ciekawych pomysłów melodycznych. Taka opinia po dwóch nie całkiem uwaznych przesłuchaniach, dzieci nie pozwalają sie skupić na muzyce...
There is so much sorrow in the world,
there is so much emptiness and heartbreak and pain.
Somewhere on the road we have all taken a wrong turn...
how can we build the right path again?

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22119
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10175 dnia: 04 Lutego 2014, 20:45:53 »
Nick Cave and the Bad Seeds i Push the sky away/Mermaids EP [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10176 dnia: 04 Lutego 2014, 20:51:44 »
Other world

Jakbyś mógł podać pierwsze wrażenia po odsłuchu. Strasznie jestem ciekaw.

VDGG "GIN".

Pierwszy utwór typowo hammillowy, jest pare jeszcze ciekawych momentów, ale resztę stawiam obok płyt eksperymentalnych hammilla, takich jak spur of the moment.
W głowie zostały takie utwory jak spieniężeniu coins, built from a scratch  czy attar of roses... Zbyt wiele tutaj kolazy dźwiękowych, a mało ciekawych pomysłów melodycznych. Taka opinia po dwóch nie całkiem uwaznych przesłuchaniach, dzieci nie pozwalają sie skupić na muzyce...

Dzięki Łukasz. Ja słuchałem tylko półtoraminutowych fragmentów, więc niewiele mogę powiedzieć na temat tego albumu.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10177 dnia: 05 Lutego 2014, 08:32:49 »
Motorpsycho "Heavy Metal Fruit" - interesujący album.
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10178 dnia: 05 Lutego 2014, 17:37:49 »
Tangerine Dream "Stratosfer" i "Rubicon" - w czerwcu panowie na jedynym koncercie w Polsce w ramach pożegnalnej trasy... bardzo bym chętnie uczestniczył, ale to tylko 2 dni po Yes :/

Offline Sebastian Winter

  • Wampir
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 22119
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10179 dnia: 05 Lutego 2014, 20:02:06 »
Steve Hackett i Defector [ok]
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Offline ceizurac

  • (цеиэурац)
  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 15540
  • Płeć: Mężczyzna
  • booty
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10180 dnia: 05 Lutego 2014, 21:30:38 »
Phil Collins "Face Value" - bardzo dobry album. Aż sam jestem zaskoczony.  :)
There’s the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can’t believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it’s al behind you.

There’s the thing, for all you know
it’s time to let go.

Offline Jurski

  • Koneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ***
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10181 dnia: 05 Lutego 2014, 22:19:35 »
zaraz będzie coś Eloy :)

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6641
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10182 dnia: 05 Lutego 2014, 23:31:50 »
Phil Collins "Face Value" - bardzo dobry album. Aż sam jestem zaskoczony.  :)

Też go lubię :)
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6641
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10183 dnia: 06 Lutego 2014, 00:20:03 »
Pink Floyd - Animals album Outtakes 1976- Fascynujące! [ok]
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Offline Polset

  • NadKoneser
  • Ekspert-wyjadacz
  • ****
  • Wiadomości: 6641
  • Płeć: Mężczyzna
  • Michał Sz. (Polset)
    • Zobacz profil
    • Polset on YouTube
Odp: Aktualnie słucham...
« Odpowiedź #10184 dnia: 06 Lutego 2014, 05:16:20 »
Peter Hammill i Gary Lucas. Album nierówny ale udany :) Nie równy za sprawą fragmentów instrumentalnych.  Kilka kompozycji POWALA na kolana! "Cash" Genialny riff 100% hammilowski zkoochać się w nim można. "This is Showbiz"Najbardziej dynamiczny,skoczny. "Black Ice" Kolejny mój ulubiony, jest w nim coś niesamowicie hamillowsko-ironicznego. I do tego ten ciekawy pomysł-ustanie muzyki,chwile czystego noisu i powracamy "normalności" Eksperymentów tu więcej. Najbardziej okazały i dziwaczny to "Reboot" Noise,delikatność mieszające się z agresja. Czegoś takie Hammill nie zrobił od czasów "Unsung" i pewnych fragmentów płyty "This" Do tego kilka pięknych ballad takich jak "Spinning Coins" przywołujący na myśl album "Cluth" Są też utwory takie jak "The Kid" w nim słychać że oprócz Mistrza jest Pan Lucas. Kompozycja zupełnie nie ze świata Petera Hammilla. Nawiązująca do flamenco akustyczna kompozycja z wokalem Petera. Tego jeszcze nie było. Minus płyty to zbyt duża ilość utworów instrumentalnych ,które  przypominają płytę z Rogrem Eno . Album ma prawie godzinę. Można było krócej i bardziej spójne. Ale i tak jest znakomicie. Wiem to banał rodem z radosnej twórczości Coelho Bo Peter ZAWSZE robi rzeczy genialne. Nudy Nudy Nudy Ale jak się lubię tak "nudzić" Żeby inni artyście tak mnie nudzi ;)

Miał Być post,wyszedł sceleton  of recenzja :D Z jakiś czas napiszę coś więcej :)
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"