Muszę przyznać, że do mnie Casablanka i Afrykańska Królowa jakoś bardzo nie przemawiają. Owszem, całkiem to fajne, ale jednak zdecydowanie bardziej lubię inne filmy z Bogartem (Skarb Sierra Madre, Key Largo, Pustka, High Sierra, Mroczne przejście). Huston i Bogart to była para. Bodajże w 1988 roku w telewizyjnej Dwójce był cykl filmów Johna Hustona. Wtedy po raz pierwszy zobaczyłem filmy z Bogartem. Pierwszy leciał Sokół maltański.