Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Filmy, filmy...

Zaczęty przez ceizurac, 10 Luty 2008, 21:02:08

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

LenoreLazuli

Ejejejej, jestem prostą chłopką i nie będę się edukować nie wiadomo jak, żeby docenić film, który mnie znudził. Czy takie rzeczy nie powinny same się bronić? Obejrzałam ostatnio trochę starych filmów (więcej niż nowych, szczerze mówiąc) i wiem, że większość mi się bardzo podobała. Nie mam więc wstrętu do kina lat 20. czy 40. Ale Kane po prostu nie wywołał u mnie żadnej większej reakcji, nie zdziwił, czy nie zachwycił choćby jedną sceną.

Choć swoją drogą mogę zajrzeć do kinowej literatury, czemu nie. Toteż dzięki bardzo za polecenie  ;)

Jako ignorant mogę tylko uznać, że to dzieło przereklamowane.
Uneindeutig
Für immer: Neu

LenoreLazuli

Uneindeutig
Für immer: Neu

Sebastian Winter

It - Chapter One w reżyserii Andresa Muschiettiego - bardzo ciekawa ekranizacja słynnej powieści Kinga- zrobiona niezwykle stylowo i klimatycznie- atmosfera prozy Króla horroru oddana w stopniu wręcz idealnym. A Bill Skarsgard w roli Klauna znakomity- i naprawdę przerażający. Polecam Ceizuracowi bo to bardzo Ceizuracowy film
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

ceizurac

Cytat: Sebastian Winter w 10 Wrzesień 2017, 19:22:40
It - Chapter One w reżyserii Andresa Muschiettiego - bardzo ciekawa ekranizacja słynnej powieści Kinga- zrobiona niezwykle stylowo i klimatycznie- atmosfera prozy Króla horroru oddana w stopniu wręcz idealnym. A Bill Skarsgard w roli Klauna znakomity- i naprawdę przerażający. Polecam Ceizuracowi bo to bardzo Ceizuracowy film

Mam zamiar się zapoznać z tym filmem; a po Twojej rekomendacji z pewnością to zrobię.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sebastian Winter

Cytat: ceizurac w 10 Wrzesień 2017, 21:51:50
Cytat: Sebastian Winter w 10 Wrzesień 2017, 19:22:40
It - Chapter One w reżyserii Andresa Muschiettiego - bardzo ciekawa ekranizacja słynnej powieści Kinga- zrobiona niezwykle stylowo i klimatycznie- atmosfera prozy Króla horroru oddana w stopniu wręcz idealnym. A Bill Skarsgard w roli Klauna znakomity- i naprawdę przerażający. Polecam Ceizuracowi bo to bardzo Ceizuracowy film

Mam zamiar się zapoznać z tym filmem; a po Twojej rekomendacji z pewnością to zrobię.


koniecznie Ceizuracu- film odniósł zasłużony sukces na całym świecie- druga część ma być gotowa w 2019
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

ceizurac

Polecam film "Powiernik królowej", który dziś miałem przyjemność obejrzeć; o dziwnej przyjaźni królowej Wiktorii z hindusem Abdulem.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

LenoreLazuli

Herzog - Aguirre, gniew boży. Uśmiałam się prawie tak mocno, jak na Siódmej Pieczęci.
Uneindeutig
Für immer: Neu

Jurski

Cytat: LenoreLazuli w 24 Wrzesień 2017, 21:04:20
Herzog - Aguirre, gniew boży. Uśmiałam się prawie tak mocno, jak na Siódmej Pieczęci.

Mną ten film kiedyś totalnie wstrząsnął. Kiński genialny w roli Aguirre.... ciekaw jestem jakbym po latach to odebrał.

LenoreLazuli

To ja się tradycyjnie poprzyczepiam. Film podobał mi się bardzo, ale ze względu na całokształt. Sama gra Kinskiego przez większość czasu nie rzucała mnie na kolana. Połowę filmu miał ten sam wyraz twarzy i stał w tej samej zapijaczonej pozycji. Ale wybaczam, na brzydkich ludzi zawsze miło popatrzeć :D
Uneindeutig
Für immer: Neu

Jurski

Cytat: LenoreLazuli w 25 Wrzesień 2017, 18:13:42
To ja się tradycyjnie poprzyczepiam. Film podobał mi się bardzo, ale ze względu na całokształt. Sama gra Kinskiego przez większość czasu nie rzucała mnie na kolana. Połowę filmu miał ten sam wyraz twarzy i stał w tej samej zapijaczonej pozycji. Ale wybaczam, na brzydkich ludzi zawsze miło popatrzeć :D

Hehehe, jest coś w tym co piszesz :) Ja miałem inny problem na początku. Że jak to - Hiszpan o blond włosach? Komuś się coś pomyliło...ale po seansie już nie potrafiłem sobie wyobrazić nikogo innego w tej roli. na hasło konkwistador, zaraz po Procol Harum mam skojarzenie: Klaus Kinski. No i ten jego obłęd w oczach - nie wiem czy to była gra czy on tak już ma. Mega to dla mnie przekonujące było.

Jurski

Cholera - muszę to raz jeszcze raz zobaczyć, bo pisze o wrażeniach sprzed lat. Sam ciekaw jestem jak odbiorę ten film teraz.

Kogut

Obejrzałem wreszcie "Ostatnią rodzinę".

Nie porwał mnie ten film. Ani trochę. Tomek potwornie irytujący, ciężko się to oglądało. Jakoś dotrwałem do końca, aczkolwiek 2 godziny to trochę za dużo. Całość była, moim zdaniem, cokolwiek chaotyczna. Jakieś to wszystko pourywane, przeskakujące, bez głębszego zamysłu. Taki dziwny zlepek.

Duży plus na pewno od strony wizualnej - ładnie odtworzony klimat tamtych czasów. Ale poza tym? Kiepsko...

Jurski

A ja obejrzałem ponownie Aguirre i niestety film w moich oczach straszliwie się zestarzał. Choć nie do końca utracił swą magię. Kinski nadal hipnotyzuje no i jest surowo i sugestywnie. Do tego piękna muzyka. No i ostatnia scena (z małpkami) jest niesamowita.

Polset

Obejrzałem dziś po długiej przerwie "Dom Wariatów" Koterskiego. I doszedłem do wniosku że filmy o życiu gdy są prawdziwe,bolą i pozrażają bardziej niż horrory z flakami i hektolitrami krwi. Nie znałem tego filmu we wczesnej młodości ale może to co w nim pokazane jestem jedną z odpowiedzi na pytanie dlaczego nigdy nie chciałem mieć własnej rodziny... 
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Kogut

Cytat: Polset w 08 Październik 2017, 18:13:31
Obejrzałem dziś po długiej przerwie "Dom Wariatów" Koterskiego. I doszedłem do wniosku że filmy o życiu gdy są prawdziwe,bolą i pozrażają bardziej niż horrory z flakami i hektolitrami krwi. Nie znałem tego filmu we wczesnej młodości ale może to co w nim pokazane jestem jedną z odpowiedzi na pytanie dlaczego nigdy nie chciałem mieć własnej rodziny... 

Zgadzam się w stu procentach. Nic dodać, nic ująć. Świetny film.