Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Na którego Wielbłąda wsiadasz?

Zaczęty przez Kuba, 26 Czerwiec 2009, 00:45:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Które cztery płyty grupy Camel lubisz najbardziej?

Camel
4 (25%)
Mirage
7 (43.8%)
The Snow Goose
12 (75%)
Moonmadness
10 (62.5%)
Rain Dences
0 (0%)
Breathless
0 (0%)
I Can't See Your House From Here
0 (0%)
Nude
3 (18.8%)
The Single Factor
0 (0%)
Stationary Traveller
12 (75%)
Dust and Dreams
1 (6.3%)
Harbour of Tears
9 (56.3%)
Rajaz
7 (43.8%)
A Nod and a Wink
0 (0%)

Głosów w sumie: 16

Kuba

Jestem pewien, że fanów grupy Camel na forum nie brakuje. Dlatego ta ankieta  :). Ciekawi mnie bardzo które płyty Wielbłąda lubicie najbardziej. Mowa tylko i wyłącznie o płytach studyjnych. Do wyboru tylko, albo aż 4 krążki.

Zapraszam do głosowania  ;D.
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Kuba

Ja oddałem głosy na następujące albumy:

- The Snow Goose
- Moonmadness
- Nude
- Harbour of Tears
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Sylvie

"The Snow Goose", "Moonmadness", "Stationary Traveller" i "Harbour of Tears".
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Tamara

Snow Goose, Stationary Traveller, The Harbour of Tears i Rajaz.
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

dziobak

Moonmadness, Stationary Travelelr, Harbour of Tears, Rajaz

Camel to dla mnie zespół szczególny. Uwielbiam gitarę Latimera - to jeden z moich ulubionych gitarzystów. Stationary traveller to jedna z moich ulubionych płyt wszech czasów. Z niecierpliwością czekam na nową płytę bo Nod And The Wink był IMO lekkim spadkiem formy.

Tamara

Latimer mial jakis przeszczep, trzeba zobaczyc w necie, bo nie pamietam co mu przeszczepili.
Ale zle z nim bylo.
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Tamara

You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Sebastian Winter

"The Snow Goose", "Moonmadness", "Stationary Traveller" i Rajaz  0=0
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Sebastian Winter

 Stationary traveller to jedna z najwazniejszych plyt jakie kiedykolwiek uslyszalem
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

LukaszS

Mirage - bo od niej poznawałem Camel, The Snow Goose, Dust and Dreams - za literackie powiązania ;-) Rajaz....bo ślady wielbłąda na pustkowiu są tu niemal namacalne.
Nie zmieścił się Stationery Traveller - ale też go lubię..
There is so much sorrow in the world,
there is so much emptiness and heartbreak and pain.
Somewhere on the road we have all taken a wrong turn...
how can we build the right path again?

Hennos

Mirage, The Snow Goose, Stationary Traveller i Harbour of Tears.

Rajaz też bardzo lubię zresztą, ale już zabrakło głosów.
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Ja się przyznam, że nie jestem fanem tego zespołu - kilka razy próbowałem słuchać i nie podchodziło. Nie wiem czemu? Niby wszystko ok. No i ta słynna łkająca gitara Latimera...

Ale zagłosuję na płyty, które zdarzało mi się słuchać:
Camel, Mirage, Stationary Traveller.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Desdemona

"Moonmadness", "Stationary Traveller", "Harbour of Tears" i "Rajaz".

dziobak

Cytat: Desdemona w 27 Czerwiec 2009, 15:31:01
"Moonmadness", "Stationary Traveller", "Harbour of Tears" i "Rajaz".


No to zgadzamy się w 100% :)

Polset

Nude i Stationary Traveller (chyba nie trzeba koniecznie wybierac 4 ;) )
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"