Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Trisector - nowa płyta VDGG

Zaczęty przez ceizurac, 31 Grudzień 2007, 17:48:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Najlepszy utwor na Trisector

The Hurlyburly
0 (0%)
Interference Patterns
0 (0%)
The Final Reel
0 (0%)
Lifetime
1 (6.3%)
Drop Dead
1 (6.3%)
Only in a Whisper
0 (0%)
All That Before
2 (12.5%)
Over the Hill
12 (75%)
(We Are) Not Here
0 (0%)

Głosów w sumie: 12

Tamara

Cytat: rykuj w 10 Październik 2008, 21:45:13
właśnie słucham po raz pierwszy. jestem zaskoczony prostą budową utworów, ogólnie tak bluesowo bardziej niż progresywnie .. słucham dalej

Powitanie miedzynarodowe z Rosji! ;)

Ty musisz tej plyty posluchac wiele razy, bo trudne utwory tez tam sa i nie od razu to sie podobac moze.
No sa tez tam utwory, jakich VDGG wczesniej nie gral ;)
You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Sylvie

A ja sobie tak pomyślałam, że ten "szum" słyszalny na początku i końcu Trisectora to odgłos maszyn w jakiejś fabryce, który symbolizuje życie, tj pracę organizmu człowieka. Na końcu mamy "We Are Not Here Again" i szum zanika, tak jak kończy się życie.
Natomiast "Drop Dead" to takie sielankowe wspomnienie "starych dobrych czasów", stąd muzyka jest na siłę "przesłodzona", bo często tak myślimy o przeszłości, starsi ludzie nawet bardziej to podkreślają.
"Za moich czasów było fajnie, mimo że dziewczyny mówiły "Drop Dead" ;D
Ale to tylko moje gdybanie, być może bez sensu ;)

Głosuję oczywiście na "Over The Hill".
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Godbluff

Ja się pod tą interpretacją podpisuję obiema rękoma.  :)
Widzę, że szykuje się z Ciebie bardzo dobry odbiorca Hammilla :)

Sylvie

Cytat: Godbluff w 08 Listopad 2008, 23:52:02
Ja się pod tą interpretacją podpisuję obiema rękoma.  :)
Widzę, że szykuje się z Ciebie bardzo dobry odbiorca Hammilla :)


Ale mogę się mylić, trzeba sie Hammilla zapytać :)
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Hennos

Cytat: Sylwia w 08 Listopad 2008, 23:22:57
A ja sobie tak pomyślałam, że ten "szum" słyszalny na początku i końcu Trisectora to odgłos maszyn w jakiejś fabryce, który symbolizuje życie, tj pracę organizmu człowieka. Na końcu mamy "We Are Not Here Again" i szum zanika, tak jak kończy się życie.
Natomiast "Drop Dead" to takie sielankowe wspomnienie "starych dobrych czasów", stąd muzyka jest na siłę "przesłodzona", bo często tak myślimy o przeszłości, starsi ludzie nawet bardziej to podkreślają.
"Za moich czasów było fajnie, mimo że dziewczyny mówiły "Drop Dead" ;D
Ale to tylko moje gdybanie, być może bez sensu ;)


Nie ulega wątpliwości, iż jest to szum maszyn w fabryce.
I faktycznie można to zinterpretować jako pracę organizmu, w końcu ciało to też fabryka.
Co do "Drop Dead" to rzeczywiście może tak być, bo na pewno nie jest to nagrane na listy przebojów, obraz muzyczny tego utworu coś takiego jak przekolorowana tęsknota za starymi czasami pewnie mówi :)
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Polset

Słucham sbie Trisectora i tak sobie myślę
Utwór All That Before jest najbardziej zbliżony do tego co VDGG robił w latach 70-tych.
Jego końcówka przypomina zakończenie lemingów. Ran Evansa przynosi wspomnienia o Crying Woolf. A wy zagłosowaliście na Ove The Hill. ;D   
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Godbluff

Cytat: polsetVDGG w 09 Listopad 2008, 00:07:52
Słucham sbie Trisectora i tak sobie myślę
Utwór All That Before jest najbardziej zbliżony do tego co VDGG robił w latach 70-tych.
Jego końcówka przypomina zakończenie lemingów. Ran Evansa przynosi wspomnienia o Crying Woolf. A wy zagłosowaliście na Ove The Hill. ;D  

All That Before to przeciętniak na Trisector i mi bardziej przypomina dokonania solo Hammilla. Over the Hill to już jest klasyk VdGG i właśnie on najbardziej przypomina stare dobre VdGG

Sylvie

Cytat: polsetVDGG w 09 Listopad 2008, 00:07:52
Słucham sbie Trisectora i tak sobie myślę
Utwór All That Before jest najbardziej zbliżony do tego co VDGG robił w latach 70-tych.
Jego końcówka przypomina zakończenie lemingów. Ran Evansa przynosi wspomnienia o Crying Woolf. A wy zagłosowaliście na Ove The Hill. ;D   

Bo to najlepszy utwór ;D
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

Sylvie

Cytat: Godbluff w 09 Listopad 2008, 00:13:56
All That Before to przeciętniak na Trisector i mi bardziej przypomina dokonania solo Hammilla. Over the Hill to już jest klasyk VdGG i właśnie on najbardziej przypomina stare dobre VdGG

Zgadzam się, to zdecydowanie czołówka VDGG włącznie z "We Are Not Here".

A ja jeszcze o zakończeniu. Mamy tam ten "szum" maszyn, który moim zdaniem symbolizuje życie oraz słychać śpiew ptaków. Śpiew ptaków to symbol radości życia, a mimo tego nadchodzi nieuchronna śmierć - ucicha szum, a także śpiew ptaków, co świadczy o tym iż jest to opowieść w pierwszej osobie; umieramy mimo tego, iż życie jest piękne, wszystko się urywa, nie ma już nic, a my "not here again".
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

ceizurac

Cytat: polsetVDGG w 09 Listopad 2008, 00:07:52
Słucham sbie Trisectora i tak sobie myślę
Utwór All That Before jest najbardziej zbliżony do tego co VDGG robił w latach 70-tych.
Jego końcówka przypomina zakończenie lemingów. Ran Evansa przynosi wspomnienia o Crying Woolf. A wy zagłosowaliście na Over The Hill. ;D   

All That Before bardzo mi przypomina te koncertowe killery Van Der Graafa z lat 77-78 - np. Last Frame czy też Pionerów; i naprawdę szkoda, że do VDGG anno domini 2007 nie dołączył Potter - pasowałby idealnie.  :D
Ja głosowałem na "Drop Dead" - bo to nowość u VDGG i coś niesamowitego - szkoda, że nie wydali tego na singlu.  :(
Ale i prawdą jest - wg mnie - że najlepszy na "Trisectorze" jest "Over the Hill".  8)
A pod interpretacją Sylwii również się podpisuję  8); może nie obiema rękami i nogami...  ;D
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sylvie

Potter to świetny basista, słychać to choćby na "Vital", gdzie wyczynia niezłe rzeczy :)
Szkoda, że nie ma go w składzie obecnego VDGG.
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

ceizurac

Cytat: Sylwia w 09 Listopad 2008, 20:45:45
Potter to świetny basista, słychać to choćby na "Vital", gdzie wyczynia niezłe rzeczy :)
Szkoda, że nie ma go w składzie obecnego VDGG.


Byłby idealny do tej roli. Ale czy to byłby jeszcze Van Der Graaf Generator czy Van Der Graaf?  ;)
W każdym razie na koncertach "power trio" brakuje tego czwartego instrumentu - basu by chciało ucho.  8)
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sylvie

Cytat: ceizurac w 09 Listopad 2008, 20:48:21
Cytat: Sylwia w 09 Listopad 2008, 20:45:45
Potter to świetny basista, słychać to choćby na "Vital", gdzie wyczynia niezłe rzeczy :)
Szkoda, że nie ma go w składzie obecnego VDGG.


Byłby idealny do tej roli. Ale czy to byłby jeszcze Van Der Graaf Generator czy Van Der Graaf?  ;)
W każdym razie na koncertach "power trio" brakuje tego czwartego instrumentu - basu by chciało ucho.  8)

VDG to był bez Bantona, więc teraz mogą zatrudnić Pottera przynajmniej na koncerty i nic się nie stanie ;)
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

ceizurac

There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Sylvie

Something makes me nervous,
something makes me twitch...