Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Trisector - nowa płyta VDGG

Zaczęty przez ceizurac, 31 Grudzień 2007, 17:48:10

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Najlepszy utwor na Trisector

The Hurlyburly
0 (0%)
Interference Patterns
0 (0%)
The Final Reel
0 (0%)
Lifetime
1 (6.3%)
Drop Dead
1 (6.3%)
Only in a Whisper
0 (0%)
All That Before
2 (12.5%)
Over the Hill
12 (75%)
(We Are) Not Here
0 (0%)

Głosów w sumie: 12

Hennos

Mam w końcu "Trisectora" 8)
Na dobre przesłucham go w nocy, ale muszę powiedzieć, że jest lepiej niż myślałem :)
Niedawno go włączyłem, teraz leci "Lifetime", ale np. od razu spodobał mi się numer "Interference Patterns", a nie słyszałem go wcześniej.
Chociaż wokal PH faktycznie jest jakiś "zgaszony".
Ale po tylu latach szaleństw już ma prawo taki być ;D
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Hennos

Jeszcze jedna uwaga bez sensu ;D
"Over The Hill" kojarzy mi się momentami z ELP, może nie z jakimś konkretnym utworem, ale klimat jest podobny.
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Cytat: Hennos w 09 Kwiecień 2008, 14:08:19
Mam w końcu "Trisectora" 8)
Na dobre przesłucham go w nocy, ale muszę powiedzieć, że jest lepiej niż myślałem :)
Niedawno go włączyłem, teraz leci "Lifetime", ale np. od razu spodobał mi się numer "Interference Patterns", a nie słyszałem go wcześniej.
Chociaż wokal PH faktycznie jest jakiś "zgaszony".
Ale po tylu latach szaleństw już ma prawo taki być ;D


Moje najszczersze gratulacje Hennosie.  ;D
Czekamy na relację... :)
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Cytat: ceizurac w 09 Kwiecień 2008, 15:48:56
Cytat: Hennos w 09 Kwiecień 2008, 14:08:19
Mam w końcu "Trisectora" 8)
Na dobre przesłucham go w nocy, ale muszę powiedzieć, że jest lepiej niż myślałem :)
Niedawno go włączyłem, teraz leci "Lifetime", ale np. od razu spodobał mi się numer "Interference Patterns", a nie słyszałem go wcześniej.
Chociaż wokal PH faktycznie jest jakiś "zgaszony".
Ale po tylu latach szaleństw już ma prawo taki być ;D


Moje najszczersze gratulacje Hennosie.  ;D
Czekamy na relację... :)

No, dopiero go przesłuchuje drugi raz.
"The Hurlyburly" - fajna muzyka z westernu ;D
Gitara trochę jak u Ennio Morricone w westernach Sergio Leone, hehehe :)
"Interference Patterns" bardzo mi się podoba, to takie pierwsze wrażenie.
Oczywiście oprócz numerów znanych z koncertów i "Over The Hill", bo te już znałem wcześniej i mi się podobały.
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Tomek

Cytat: Hennos w 09 Kwiecień 2008, 16:18:47
"The Hurlyburly" - fajna muzyka z westernu ;D
Gitara trochę jak u Ennio Morricone w westernach Sergio Leone, hehehe :)

Nom, faktycznie, chociaż sam tego nie skojarzyłem. Ale jak wchodzą klawisze to już zupełnie do westernu nie pasuje.

Z westernem zawsze kojarzyło mi się intro z "Time" Pink Floyd.

Hennos

A ja muszę napisać, że to całkiem dobra płyta :)

Oto wykaz wstępny:
1. Utwory bardzo dobre, a może nawet wybitne: Interference Patterns, Lifetime, All That Before, Over the Hill oraz (We Are) Not Here.
2. Utwory "walnięte" :) : The Hurlyburly, Drop Dead.
3. Utwory prawie bardzo dobre: Only in a Whisper i The Final Reel.

To tak na gorąco, może się jeszcze zmienić.
Ale z punktu pierwszego na pewno nic nie wypadnie, może coś przejdzie z trzeciego :)
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Cytat: Hennos w 09 Kwiecień 2008, 20:40:11
A ja muszę napisać, że to całkiem dobra płyta :)

Oto wykaz wstępny:
1. Utwory bardzo dobre, a może nawet wybitne: Interference Patterns, Lifetime, All That Before, Over the Hill oraz (We Are) Not Here.
2. Utwory "walnięte" :) : The Hurlyburly, Drop Dead.
3. Utwory prawie bardzo dobre: Only in a Whisper i The Final Reel.

To tak na gorąco, może się jeszcze zmienić.
Ale z punktu pierwszego na pewno nic nie wypadnie, może coś przejdzie z trzeciego :)


U mnie kolejność byłaby (jest) troszkę inna, ale na pewno The Hurlyburly, Drop Dead są walnięte  ;D - i z pewnością VDGG nigdy tak nie grał i brzmiał.  8)
Only in a Whisper - jeden z moich zdecydowanych faworytów.  :)
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Polset

Ja podtrzymuje mą recenzje z poprzednich stron
Dobre Utwory to Lifetime,All the Before,The Final Reel i Over The Hill (choć bym się niem nie zachwycał) No i Jeszcze to Western (ja pierwszy tu pisałem ze to Westernowy Kawałek)
Teraz słucham We are Not Here moze on też niezły? Pewny nie jestem No właśnie mieszane uczucia to coś co w przypadku VDGG Nie powinno mieć miejsca Ogolnie mówiac Dobra płyta jak na rok 2008 i 40 letni zespół Ale Wypada blado przy Present Nawet najlepsze na nim Utwory jak All The Before

To moja Ostateczna ocena Tej Pozycji
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Hennos

Cytat: ceizurac w 10 Kwiecień 2008, 09:43:43
U mnie kolejność byłaby (jest) troszkę inna, ale na pewno The Hurlyburly, Drop Dead są walnięte  ;D - i z pewnością VDGG nigdy tak nie grał i brzmiał.  8)
Only in a Whisper - jeden z moich zdecydowanych faworytów.  :)

Ja chyba jestem dziwny, bo najbardziej podoba mi się chyba "Interference Patterns" :)
Only in a Whisper to także ciekawy numer.
Jeśli chodzi o utwory "walnięte" to może właście to jest ten szok i horror? ;D

Cytat: polsetVDGG w 10 Kwiecień 2008, 19:40:24
Ogolnie mówiac Dobra płyta jak na rok 2008 i 40 letni zespół Ale Wypada blado przy Present Nawet najlepsze na nim Utwory jak All That Before

To moja Ostateczna ocena Tej Pozycji

Moim zdaniem to płyta porównywalna z "Present", a może nawet lepsza.
Ciekawa w przypadku "Present" jest druga płytka z improwizacjami.
(Oczywiście nie tylko ona, ale to jest plus "Present").
Gdyby nie ona to moim zdaniem "Present" można by było uznać za płytę słabszą od "Trisectora".
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Mnie się wydaje, że "Trisector" jest lepszy od "Present". Gdyby tak z tych improwizacji na 2 cd Present wybrać ze 2 lub 3 i dodać do 1 cd (Peter napisałby jakiś tekst) to byłaby to ciekawsza rzecz.  8)
A "Trisector" jest lepszy, bo jest "inny".  ;D
Ja też jestem dziwny bo mi się akurat "Interference Patterns" i "We are not here" najmniej podobają.  ;D
"Drop Dead" nadal rządzi! I domyślam się dlaczego nie grali go dotychczas - gdy się dokładnie wsłuchać to riff (motyw) grany na gitarze do łatwych nie należy i Peter na koncertach by sobie z nim chyba nie poradził.  :(
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Cytat: ceizurac w 10 Kwiecień 2008, 20:17:58
"Drop Dead" nadal rządzi! I domyślam się dlaczego nie grali go dotychczas - gdy się dokładnie wsłuchać to riff (motyw) grany na gitarze do łatwych nie należy i Peter na koncertach by sobie z nim chyba nie poradził.  :(

Zatrudnić wreszcie Frippa na koncerty!
On by sobie (raczej) z tym poradził ;D
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Cytat: Hennos w 10 Kwiecień 2008, 21:00:23
Zatrudnić wreszcie Frippa na koncerty!
On by sobie (raczej) z tym poradził ;D

To by było coś!  8)
Marzenia, marzenia...  ;D
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Tomek


Polset

Hennos Nie wierze!!!!
2 Płyta z improwizacjami to pomyłka - Sa  tam tylko 2 góra 3 rozsądne rzeczy 
Które powinno się dać na 1 dysk Myśle ze Panwie z VDGG chcieli sobie przypomnieć czasy młodości
kiedy robili taki dziwidła w latach 60-tych  Wtedy zaczynali a tu Zaczynali na nowo i znowu rozpierała ich dzika radość z grania Tylko po co to wydawać Bez tego płyta była by tańsza i lepsza

Z Owych improwizacji lubię i polecam Crux

I Nie rozumiem kompletnie waszych głosów ze to lepszy album od Present Koledzy
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

ceizurac

Cytat: polsetVDGG w 10 Kwiecień 2008, 22:07:46
Hennos Nie wierze!!!!
2 Płyta z improwizacjami to pomyłka - Sa  tam tylko 2 góra 3 rozsądne rzeczy 
Które powinno się dać na 1 dysk Myśle ze Panwie z VDGG chcieli sobie przypomnieć czasy młodości
kiedy robili taki dziwidła w latach 60-tych  Wtedy zaczynali a tu Zaczynali na nowo i znowu rozpierała ich dzika radość z grania Tylko po co to wydawać Bez tego płyta była by tańsza i lepsza

Z Owych improwizacji lubię i polecam Crux

I Nie rozumiem kompletnie waszych głosów ze to lepszy album od Present Koledzy

Improwizacje na "Present" nie wydają mi się pomyłką, ale taką odskocznią - może rzeczywiście chcieli sobie poszaleć.  ;D
Lubię sobie tego posłuchać, ale dawkując - po 3-4; całość improwizacji wydaje mi się przyciężka do wysłuchania  ;) (co może jest paradoksalne bo np. improwizacji King Crimson - w obojętnie jakim składzie zagrane - mogę słuchać na okrągło  8)).
A "Present" ma w sobie za dużo "zgrzytliwości" i "chropowatości". Ale to moje zdanie.  :)
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.