Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Teksty / Tłumaczenia - budowa

Zaczęty przez Hennos, 17 Październik 2007, 22:37:30

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kuba

Dzięki, ale talent to ma Peter :P.

W ogóle jestem zdania (jeśli ceizurac oraz grono zarządzające będzie miało czas) można wrzucić kilka tłumaczeń z forum na stronę WWW. Niebawem postaram się przełożyć jakiś (nie trudny) tekst  :).
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

ceizurac

#181
Cytat: Kuba w 20 Czerwiec 2009, 12:03:35
Dzięki, ale talent to ma Peter :P.

W ogóle jestem zdania (jeśli ceizurac oraz grono zarządzające będzie miało czas) można wrzucić kilka tłumaczeń z forum na stronę WWW. Niebawem postaram się przełożyć jakiś (nie trudny) tekst  :).

Wrzucić to może redakcja (czyli Hennos i s-ka  :[); ale mnie się Twoje tłumaczenie podoba, więc chyba nie będzie problemów
i czekamy na kolejne.  :)
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

dziobak

Kuba - bardzo dobre tłumaczenie.
Zainspirowaliście mnie i może wrzucę jakieś własne jak znajdę czas. Już możecie się bać  ;D

Kuba

Easy To Slip Away

Moi przyjaciele, nigdy nie sądziłem, że odejdziecie,
jednak, wiemy, że to miało miejsce.
Teraz czas jest jak kołysający kot w mych dłoniach:
Stroszyłem jego kosmyki zbyt wolno.

Uciekinierzy odeszli... odseparowali się i poszli swoimi drogami,
wymazali przeszłość, pojawiając się jako zasłona z popiołu.
Susie, zdaje mi się, że jesteś na drodze do bycia gwiazdą,
ale nie mam pojęcia gdzie jesteś;
Wydaje mi się, że jedynie mogę Cię zobaczyć w TV.
Tak łatwo to się wymyka...

I Mike,
Minął rok lub dwa od momentu kiedy Cię widziałem...
Miałem dać Ci znać,
gdy miałem czas
albo gdy będę go miał.

To także moja wina: Odgrywam rolę pustelnika,
w samochodach, na scenie, w swej wypłacie,
wydaje się, że rzadko kiedy te dni schodzą na dalszy plan.
Więc, drodzy przyjaciele coraz bardziej oddalamy się od siebie,
możemy jedynie żyć w nadziei, że pewnego dnia
to wszystko powróci.
Tak łatwo to się wymyka...
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Sylvie

Fajne, Hennos to musi wrzucić na WWW, mam nadzieję, że nie ma tam żadnych błędów.
A jeśli nawet to za błędy odpowiada autor ;D
Something makes me nervous,
something makes me twitch...

LukaszS

Wątek z tłumaczenimi trochę się rozruszał...piękna robota Kuba  0=0
There is so much sorrow in the world,
there is so much emptiness and heartbreak and pain.
Somewhere on the road we have all taken a wrong turn...
how can we build the right path again?

Kuba

Wilhelmina   

Willie, cóż mogę Ci rzec,
co byś zachowała dla siebie w swym zmieniającym się życiu?
Przychodzisz na świat okrutny;
Młode dziewczyny zbaczają z drogi gdy nadchodzi noc...
Mam nadzieje, że z Tobą będzie wszystko w porządku.

Willie, spróbuj od czasu do czasu pozostać dzieckiem,
jeśli tylko będziesz czuła, że tego już doświadczyłaś.
Wszystkie niemowlęta zamieniają się w dorosłych
i dorośli mogą być naprawdę dziwni;
zmieniając się i przynosząc ból.

Staraj się traktować swych rodziców jak należy, ponieważ troszczą się o Ciebie,
i co więcej możesz zrobić?
Kiedy znajdziesz swoją miłość, bądź dobry dla niej
a możesz mieć nadzieje, że ona będzie dla Ciebie taka sama -
szczera,
prawdziwa.

Willie, jesteś przyszłością
dla nas wszystkich, jednak, w końcu jesteś w swoich rękach.
Życie jest teraz ciężkie; wiedz, że będzie coraz ciężej.
a nadzieja jest tylko pojedyńczym pasmem:
podaje dalej z nadzieją, że to zrozumiesz...

Wiemy, że postępujemy źle,
nie jesteśmy wystarczająco silni i nie jesteśmy wszystkiego pewni;
żyjemy zaślepieni,
Może nam się nam wydawać, że jesteśmy wielcy, jednak, tak naprawdę jesteśmy
mali i w nocy samotnie szukamy domu.

Tymczasem, ciągle jesteś niemowlęciem;
jednak niebawem będziesz damą
i następnie poczujesz się wypalona

Więc, zapamiętaj me słowa: wszyscy dorośli zamieniają się w dzieci,
w złośliwe dzieci i są naprawdę bezlitosne,
okrutne durnie!

Niech Cię prowadzą Twe zasady...
Nie myśl, że jestem nierozsądny, Willie,
jeśli mówię, że mam nadzieje, to ona jest dla Ciebie.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

LukaszS, Ty sporo tłumaczeń napisałeś a mimo to nie przestajesz  0=0. Następny w kolejce "Willie". Na czerwono podkreśliłem dwie linijeczki, których do końca nie jestem pewien, a więc Simplex będzie miał rozkminkę  ;D.
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Kuba

#187
Osamotniony (Solitude)

Pewnie odpoczywam sobie w wysokiej zielonej trawie
i stale patrzę się w górę.
Ptaki bezustannie śpiewają dookoła mnie
i niebieskie niebo dziwnie otacza mnie.

Gdzieś daleko stąd, życie tętni,
a tu oglądanie świata niewinnymi oczami;
z dala od zanieczyszczeń, z dala od śpieszących ludzi
sprawia wrażenie, że odnalazłem malutki spokój.

Na błękitnym tle nieznanego
kropelki wody wyznaczają swoje ścieżki;
na niebie, śmiertelnicy trzymają się metalu -
ale kto wie jak długo to będzie trwało?

Piękne białe chmury suną
poprzez niebo wprost do mych snów.
Pomimo tego, że umierałem jakiś czas temu,
teraz będę wraz z chmurami wędrował przez wieczną przestrzeń.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to kolejna pieśń Hammilla o samotności. Ależ nie, tutaj, w tym przypadku chodzi o osamotnienie, o zwyczajne odosobnienie, jakby odpoczynek przed zgiełkiem życia codziennego. To na jakiś sposób rzuca nowe światło na tematykę utworów Hammilla. 
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

dziobak

On the blue backdrop of the unknown
water droplets trace their paths;
on the sky, mortals hang on metal -

Na błękitnym tle nieznanego
kropelki wody wyznaczają swoje ścieżki
na niebie, śmiertelnicy trzymają się metalu*

*tutaj chyba chodzi o to, że śmiertelnicy muszą latać samolotami jeśli chcą się wznieść w powietrze

Kuba

Dzięki dziobak  :)! Poprawiłem  ;D.
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Hennos

Wrzucę tłumaczenia na WWW za czas jakiś, teraz mam dużo pracy nad przeniesieniem wszystkich swoich stron na hosting płatny :[

Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Hajduk

Przeciętne - nie powinenem krytykować, bo sam nie tlumaczę. Ale jedna mała uwaga - skoro ja liryczne otacza swój ogród murem (co w tradycji anglosaskiej jest typowe, nawet pola otaczaja niewielkie mury), to dlaczego potem burzy ściany? W języku polskim ogrody nie są otaczane ścianami, jesli nie murem to chociażby plotem, ogrodzeniem lub parkanem.

Kuba

#192
...Szczerze Hajduk średnio wiem o co Ci chodzi  ;D. Jak dla mnie kwestia zupełnie mało istotna. Jeśli dla kogoś jest ogromna różnica między murem, płotem, ogrodzeniem lub parkanem w kontekście samego utworu, to zwracam honor. Jednak przecież chodzi o sam wydźwięk pieśni. Osobiście nie sądzę, że akurat tutaj to może mieć jakieś szczególne znaczenie... Mimo to, dzięki za zwrócenie uwagi  0=0.
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?

Hajduk

Kubo, na wstepie dodam, że gratuluję odwagi. Podziwiam każdego, kto odważa się tłumaczyć z jednego języka na drugi. Szczególnie poezję. Sam się na to nie zdobywam.
W kontekście "Forsaken Gardens" odpowiadam: sam tytuł wskazuje że Hammill używa metafory "ogrodu" do opisania ludzkiej egzystencji. Skoro byt ludzki jest ogrodem otoczonym murem (ogrodzeniem, płotem), to postulat w wersach
"Surely now its time to open up each life to all,
tear down the walls, if it's not too late!"
dotyczy zburzenia tychże murów (ogrodzeń, płotów). Rzeczownik "a wall" w języku angielskim oznacza zarówno "ścianę" jak i "mur". Chodzi mi w tym przypadku o spójność. I dla mnie jest to kwestia bardzo istotna. I jasno wynikająca z tematu wiersza.

Kuba

#194
Airport (Lotnisko)

Stoję na wysokim budynku,
spoglądam na szary pas startowy
oraz na spaliny wydostające się z końca Boeinga
co oznacza, że oddalasz się.

Uwierz mi, nie chcę byś mnie opuszczała;
Spojrzyj w me oczy a zobaczysz, że są
przepełnione bólem.
Wyobraź sobie jak będę przygnębiony
w nadchodzących dniach, kiedy odwrócę się
i już więcej nie zobaczę Twej twarzy.
Jedyne co teraz mogę to płakać na do widzenia, kochana, do widzenia.

W tygodniu, w miesiącu, w roku,
w całym życiu jak ja będę się czuł jeśli nie będę mógł się do Ciebie odezwać?
Doskonale wiem, że teraz odchodzisz,
nikt już tego nie może zmienić.

Uwierz mi...

Już jest za późno, jesteś na wyjściu do stanowiska lotu
i idziesz asfaltem.
Już jesteś wolna, już mnie opuściłaś
i nie będziesz mogła znieść obejrzenia się za siebie?

Odprawa taksówką ruszyła z pasa startowego,
by mogła uspokoić nocne niebo;
I stoję na wierzy widokowej,
a moje oczy są zbyt rozklejone by się mogły powstrzymać od płaczu.

Uwierz mi...

Jedyne co teraz mogę, to osamotniony odejść,
bez Ciebie.

:)
How can I be free?
How can I get help?
Am I really me?
Am I someone else?