Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Loops and Reels (1983)

Zaczęty przez Sebastian Winter, 06 Styczeń 2009, 11:38:59

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sebastian Winter

Co sądzicie o płycie Hammilla Loops and Reels?....chyba najdziwniejszej rzeczy jaką Mistrz nagrał. Mnie ten album bardzo się podoba, choć muszę przyznać iż kiedy go pierwszy raz usłyszałem byłem nieco zaskoczony. Myślę iz album ten zyskuję z kazdym przesłuchaniem, poza tym ja bardzo lubie te Hammillowskie eksperymenty.
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

Polset

Cytat: Sebastian Winter w 06 Styczeń 2009, 11:38:59
Co sądzicie o płycie Hammilla Loops and Reels?....chyba najdziwniejszej rzeczy jaką Mistrz nagrał. Mnie ten album bardzo się podoba, choć muszę przyznać iż kiedy go pierwszy raz usłyszałem byłem nieco zaskoczony. Myślę iz album ten zyskuję z kazdym przesłuchaniem, poza tym ja bardzo lubie te Hammillowskie eksperymenty.

Napisałem recenzje o tyj płycie :)
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Sebastian Winter

rzeczywiście nie zauwazylem....myślę iż jest to jedna z najbardziej niedocenionych plyt Mistrza- mnie takie dziwne odgłosy bardzo podchodzą
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?

ceizurac

Ja bardzo lubię loopy; sama płyta - chociaż dość eksperymentalna i dla "zwykłego hammillologa" może być szokiem - dowodzi jednego, że Hammill jest bardzo wszechstronnym artystą. Zresztą pierwotnie wydana w 1983 tylko na kasecie. Wydanie cd pochodzi z 1993.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Bardzo to ciekawy materiał, chociaż nie wiem, czy to najdziwniejsza płyta Hammilla :)
"Unsung" także jest bardzo dziwny.
Ja także bardzo lubię loopy, chociaż nie wiem czemu znalazła się tam instrumentalna wersja "In Slow Time", jakos za bardzo ucho jest przyzwyczajone do wersji z "A Black Box".
"Critical Mass" to niezły czad, u mnie aż przestery się robią i mam trzaski :)
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Desdemona

Bardzo lubię Loops, nawet dziś słuchałam w samochodzie, w takich warunkach (i takiej pogodzie) brzmi to jeszcze ciekawiej :D [ok] 8)

Godbluff

Genialne przed snem na słuchawkach, wydaje mi się, że właśnie wtedy jest najlepszy odbiór tej muzyki bo jest ona dość wymagająca jeśli chodzi o klimat. A Ritual Mask jest znakomitym wprowadzeniem do tego co się tam później dzieje. Ta płyta ma właśnie klimat jakiegoś takiego afrykańsko-psychodelicznego rytuału.

Tamara

You are gone
and I am with you:
this will never come again.

Polset

Cytat: Wobbler w 07 Styczeń 2009, 03:23:04
Genialne przed snem na słuchawkach, wydaje mi się, że właśnie wtedy jest najlepszy odbiór tej muzyki bo jest ona dość wymagająca jeśli chodzi o klimat. A Ritual Mask jest znakomitym wprowadzeniem do tego co się tam później dzieje. Ta płyta ma właśnie klimat jakiegoś takiego afrykańsko-psychodelicznego rytuału.

Tak,tak. W mojej recenzji porównuję Ritual Mask do Rythm of the heat Gabriela [ok]
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

ceizurac

Cytat: polsetVDGG w 08 Styczeń 2009, 12:22:43
Cytat: Wobbler w 07 Styczeń 2009, 03:23:04
Genialne przed snem na słuchawkach, wydaje mi się, że właśnie wtedy jest najlepszy odbiór tej muzyki bo jest ona dość wymagająca jeśli chodzi o klimat. A Ritual Mask jest znakomitym wprowadzeniem do tego co się tam później dzieje. Ta płyta ma właśnie klimat jakiegoś takiego afrykańsko-psychodelicznego rytuału.

Tak,tak. W mojej recenzji porównuję Ritual Mask do Rythm of the heat Gabriela [ok]

Nie na darmo PH wystąpił razem z PG na festiwalu WOMAD 1982 - zresztą zestaw muzyków świetny:
16.07.1982: Peter Gabriel & Band (PH: backing vocals)
18.07.1982: PH & PG with L. Shankar, Larry Fast, David Rhodes, Steward Copeland.

Live in Shepton Mallet, WOMAD Festival, 16. + 18.07.1982

CD 1 (77:27):
16.07.1982:
San Jacinto 6:13
The Family And The Fishing Net 7:07
I Have The Touch 5:10
Lay Your Hands On Me 7:13
Shock The Monkey 6:27
I Go Swiming 5:45
Shosholoza 3:32
Kiss Of Life 5:06
Biko 9:50

18:07.1982:
Soundcheck (Dog1, Dog2, Dog3) 21:00

CD 2 (63:59):
The Ritual Mask 7:13
Dog1, Dog2, Dog3 7:14
Himalayas 10:53
Across The River 14:50
Across The River (encore) 3:17
Dog1, Dog2, Dog3 (doglovers remix) 20:29

There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Polset

#10
Cytat: Hennos w 06 Styczeń 2009, 16:07:00
Bardzo to ciekawy materiał, chociaż nie wiem, czy to najdziwniejsza płyta Hammilla :)
"Unsung" także jest bardzo dziwny.
Ja także bardzo lubię loopy, chociaż nie wiem czemu znalazła się tam instrumentalna wersja "In Slow Time", jakos za bardzo ucho jest przyzwyczajone do wersji z "A Black Box".


Jest wokal na tej wersji też :)  Ja wole wersje z Loopów
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Hennos

Cytat: polsetVDGG w 08 Styczeń 2009, 12:33:07
Cytat: Hennos w 06 Styczeń 2009, 16:07:00
Bardzo to ciekawy materiał, chociaż nie wiem, czy to najdziwniejsza płyta Hammilla :)
"Unsung" także jest bardzo dziwny.
Ja także bardzo lubię loopy, chociaż nie wiem czemu znalazła się tam instrumentalna wersja "In Slow Time", jakos za bardzo ucho jest przyzwyczajone do wersji z "A Black Box".


Jest wokal na tej wersji też :)  Ja wole wersje z Loopów


Jest tylko chórek, całości tekstu nie ma ;)
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Hajduk

Na "In Slow Time" z "Loops & Reels" nie ma głownego wokalu, poza tym miks jest taki sam jak na "A Black Box". Nawet słychać tamburyn Fergussona. W tej wersji utwór został wykorzystany jako muzyka baletowa do układu tanecznego autorstwa Nikolasa Dixona. Podobnie jak "My Pulse" z tego samego zestawu.

Polset

Cytat: Hajduk w 08 Styczeń 2009, 23:19:19
Na "In Slow Time" z "Loops & Reels" nie ma głownego wokalu, poza tym miks jest taki sam jak na "A Black Box". Nawet słychać tamburyn Fergussona. W tej wersji utwór został wykorzystany jako muzyka baletowa do układu tanecznego autorstwa Nikolasa Dixona. Podobnie jak "My Pulse" z tego samego zestawu.

pomyliło mi se z tym http://pl.youtube.com/watch?v=T-18nuBxwck
I cieszę się że jestem sam. Samotnie łatwiej myśleć i łatwiej tańczyć kiedy już poumierają wszyscy"

Sebastian Winter

ja tam lubie obie wersje In slow time
What can I say when, in some obscure way,
I am my own direction?