Aktualności:

vdgg.art.pl - całkiem niezła polska strona o VdGG i PH

Menu główne

Inspirowane muzyką PH

Zaczęty przez La Rossa, 26 Sierpień 2007, 18:26:21

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ceizurac

There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Cytat: ceizurac w 02 Październik 2007, 08:25:25
Gentle Giants

Chodzi o zespół "Gentle Giant", czy coś zupełnie innego? ;D
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Oczywiście, że o zespół (czeski błąd mój). Sorry za przejęzyczenie. Świetna muzyka. Podobnie jak u VDGG niepiosenkowa i nieprzewidywalna.
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Cytat: ceizurac w 02 Październik 2007, 18:21:59
Oczywiście, że o zespół (czeski błąd mój). Sorry za przejęzyczenie. Świetna muzyka. Podobnie jak u VDGG niepiosenkowa i nieprzewidywalna.

No, zgadzam sie :)
Dobrze znam album "In a Glass House", mam go jeszcze z audycji Beksińskiego nagrany.
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Moje ulubione to pierwsza "Gentle Giant" i "Three Friends". Powiązania z King Crimson i VDGG jak najbardziej rzeczywiste. No i te okładki... Super! ;D
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Cytat: ceizurac w 02 Październik 2007, 22:00:42
Dzięki. Stronka extra!

Nie ma za co :)
Nawet MID-y są znośne, tylko oczywiście trzeba z jakiegoś dobrego banku korzystać.
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Przytaczam fragment wywiadu z Mike'e Portnoyem, August 7, 2007(z naszego ulubionego zepołu Dream Theater ;D) (całość na: http://www.moshpitradio.com/2007/08/20/mosh-pit-interview-with-mike-portnoy-of-dream-theater/) :

MM:  Wow.  Um, well if you've still got a little bit of time here, salmasis (from the forum) wants to know what your thoughts are on Van Der Graaf Generator that he doesn't think he's ever heard you discuss.

MP:  Hmm, no you know what...that's a, Jordan's into them.  Yeah that's one of those old school Prog bands that I never gave much time to.  Um, so I have the Spartacus album, reminds me a lot of ELP, but really I think Jordan is a bigger fan that I ever have been.

MM:  And what are the chances of you ever covering Genesis?

MP:  Oh I take that back, the Spartacus album is Triumvirat, I take that back so scratch that, Van Der Graaf Generator , I don't have any of their CDs.  Ok next questions sorry, what was it?

MM:  If you were ever gonna cover Genesis again?

MP:  Um it's possible, I mean, I did um, "Watcher the Skies" and "Firth of Fifth" with Transatlantic which was a lot of fun.  Jordan just did a cool cover of "Dance in a Volcano" on his solo album.  But really me and Jordan are the only big Genesis fans in the band really.  Um, but, you never know.  I could possibly do another one with Neal, cuz you know Neal is a big Genesis fan.

Wychodzi na to że Portnoy nie zna VDGG, ale jego kumpel z zespołu klawiszowiec Jordan Ruddes bardziej się nimi interesuje - tak przynajmniej z tego fragmentu (i mojej znajomości angielskiego wynika).  8)
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

Hennos

Cytat: ceizurac w 12 Październik 2007, 22:16:23
[...]
Wychodzi na to że Portnoy nie zna VDGG, ale jego kumpel z zespołu klawiszowiec Jordan Ruddes bardziej się nimi interesuje - tak przynajmniej z tego fragmentu (i mojej znajomości angielskiego wynika).  8)

Co nie zmienia faktu, iż denerwują mnie Ci kolesie ;D
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

ceizurac

Też nie darzę ich uwielbieniem, ale jakieś inspiracje może przemycają... ;D
There's the thing, hold it close.
You had your fling. You laid your ghosts.

Time to leave, close the door.
You can't believe you wanted more,
more or less, al for the best
in the end it's al behind you.

There's the thing, for all you know
it's time to let go.

La Rossa

Cieszę się!

Cytat: ceizurac w 01 Październik 2007, 20:25:47
Cytat: La Rossa w 22 Wrzesień 2007, 22:43:43
Może nie tyle inspiracja, co równoległość poszukiwań - kompletnie niedoceniony zespół Raw Material. Polecam płytę "Time is..." (saksofony!)

Zdecydowanie się zgadzam. Zakochałem się już w tej płycie. Wokal (podobnie jak u Gnidrologa) bardzo Lake'owy i przez to idealnie pasujący do tej szalonej muzyki. 8)
"Improvisation is the last form of democratic expression" - Omar Rodriguez-Lopez

Tomek

Cytat: La Rossa w 26 Sierpień 2007, 18:26:21
Wzajemne zależności, powiązania, inspiracje i hołdy jednych artystów wobec drugich to z kolei jedno z moich ulubionych zagadnień okołomuzycznych  ;)

Peter Hammill wpływ miał i ma oczywiście na wielu ciekawych artystów; ja na dobry początek chciałabym napisać o bardzo nieoczywistym spadkobiercy - Johnie Frusciante, znanym co prawda (na swoje nieszczęście) wszem i wobec jako gitarzysta Red Hot Chili Peppers, ale dla mnie znacznie ciekawszym jako artysta solowy. No cóż, skądś musi człowiek czerpać fundusze, żeby potem móc w domu na czterośladzie nagrywać swoje surowe i niekomercyjne albumy, tudzież wspomagać jako drugi gitarzysta kolegów z The Mars Volta...

Frusciante wielokrotnie przyznawał się do inspiracji PH i VDGG w swoich solowych poszukiwaniach artystycznych. Na swojej oficjalnej stronie (www.johnfrusciante.com) umieścił listę ulubionych płyt, które inspirowały go w trakcie pracy nad takimi albumami, jak "Curtains", "The Will to Death" czy "Inside of Emptiness":
...

O tak, John Frusciante to mój guru ;) Najlepszy współczesny artysta.
Może ma troszkę podobną do Hammilla wrażliwość.

Hennos

Witamy na forum! ;D
Faktycznie, Frusciante wymiata.
Chociaż poznaję go od niedawna, bowiem interesuję się głównie muzyką z lat 70.
Without deviation from the norm, progress is not possible - F. Zappa.

Tomek

Witam ;)
Jego solową twórczość można podzielić na 2 części, wczesną, kiedy mocno ćpał i tą już po jasnej stronie życia. Obie są ciekawe.
John ma ogromną wiedzę o muzyce z lat 60/10, co, moim zdaniem, było kluczem do sukcesu. W RHCP też gra wielkie rzeczy.

Mnie też bardzo interesuje muzyka z lat 70', jednak moje zainteresowanie muzyką zaczynało się od współczesnych zespołów, m.in. Red Hot Chili Peppers, kiedy przestało mi to wystarczyć postanowiłem posłuchać inspiracji współczesnych artystów, cofnąć się do korzeni... i ciągle tam siedze ;)
VdGG znam stosunkowo od niedawna, ale ich twórczość przetrawiłem bardzo szybko i myślę, że jest to w tej chwili jeden z moich ulubionych zespołów

Wracając do tematu, co powiecie o współczesnym rocku progresywnym? Zauważyłem kilku fanów The Mars Volta, ale ogólnie rzecz biorąc wiele ciekawego się dzisiaj nie dzieje.