Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Front Line Assembly - Gashed Senses & Crossfire (1989)  mroczna industrialna elektronika o nieco goryckim brzmieniu- polecam

[Sebastian Winter]

Van Der Graaf Generator - Present (2005) - płyta numer dwa z improwizacjami

[Sebastian Winter]

Thom Yorke - The Eraser Rmxs (2008)

[Sebastian Winter]

z wiadomych przyczyn Marianne Faithfull - She Walks in Beauty (2021) - ostatnia płyta artystki nagrana wspólnie Warrenem Ellisem

[Sebastian Winter]

poranek z Depeche Mode - Playing The Angel (2005)

[Tercero]

Melanie De Biasio - A Stomach Is Burning

Slow jazz

[Tercero]

Melanie De Biasio - No Deal
2014

Slow jazz, trip-hop

[Sebastian Winter]

dalej Depeche Mode- tym razem klasyka: Some Great Reward (1984) i Music for the Masses (1987)

[Sebastian Winter]

Dave Gahan - Paper Monsters (2003) - całkiem dobry solowy debiut Gahana- choć osobiście bardziej mi się podoba jego drugi album czyli Hourglass

[Tercero]

Robin Williamson & His Merry Band - American Stonehenge
1978

Folk prog

[Sebastian Winter]

Robin Williamson & His Merry Band - American Stonehenge
1978

Folk prog

znam- całkiem fajne

u mnie Brueder Selke & Midori Hirano – Split Scale (2025) - przyjemny dla ucha elektroniczny ambient z elementami jazzu- polecam

[Tercero]

Robin Williamson - A Glint at the Kindling & Selected Writings

[Tercero]

Robin Williamson - Music for the Mabinogi

Celtic folk

[Sebastian Winter]

klimatów depechopodobnych ciąg dalszy: VCMG - Ssss (2012) - czyli jedyna nie licząc Speak and Spell wspólna płyta Martina Gore'a i Vince'a Clarke'a

[Sebastian Winter]

Depeche Mode - Memento Mori (2023) - jedyny album zespołu nagrany w XXI wieku który spokojnie można postawić na półce obok Violatora czy też Songs of faith and devotion