Aktualnie słucham...

[Sebastian Winter]

Buzzcocks - A Different Kind of Tension (1979)-  klasyka brytyjskiego punk rocka z oryginalnego winyla z epoki - dzisiaj nabyłem w antykwariacie za niewielkie pieniądze

[Sebastian Winter]

Van Der Graaf Generator- Pescara , 14 August 1975 - świetny występ choć niestety jakość jest dość przeciętna


01 Lemmings
02 The Undercover Man
03 (In The) Black Room
04 Arrow
05 Faint-Heart + The Sermon
06 La Rossa
07 A Louse Is Not A Home
08 The Sleepwalkers
09 Scorched Earth
10 Man-Erg

[Tercero]

Cybotron - Cybotron
1976

Debiut. Australijska muzyka elektroniczna nawiązująca do Cosmic style, Progressive, Psychadelic and Krautrock-inspired

[Tercero]

Tengerine Dream - Zeit
1972

[Sebastian Winter]

Cybotron - Cybotron
1976

Debiut. Australijska muzyka elektroniczna nawiązująca do Cosmic style, Progressive, Psychadelic and Krautrock-inspired

nie znam- sprawdzę

u mnie klasyka progresu przez duże P czyli Genesis - Wind and Wuthering (1977) - przepiękny album inspirowany historią i literaturą Wysp Brytyjskich

[Sebastian Winter]

Cybotron - Cybotron (1976) - fajne, brzmi nieco jak Tangerine Dream połączony z Yes, sceną Cantenbury i krautrockiem

[Tercero]

Cybotron - Cybotron (1976) - fajne, brzmi nieco jak Tangerine Dream połączony z Yes, sceną Cantenbury i krautrockiem

i saksofon (!)

U mnie
Tangerine Dream - Hyperborea

[Sebastian Winter]

na początek dnia Dave Gahan - Paper Monsters (2003) - solowy debiut wokalisty DM - bez rewelacji ale jak to się mówi momenty są

[Sebastian Winter]

Meemo Comma – Decimation Of I (2024) - elektroniczny ambient z neoklasycystycznym zacięciem

[Tercero]

Whispering Void – At The Sound Of The Heart (2024)

Wciągające

[Sebastian Winter]

nieco klasycznego neoprogresu na wieczorne godziny: Arena - Songs from the Lion's Cage (1995) - bardzo przyzwoity debiut formacji założonej przez Micka Pointera i Clive'a Nolana

[LukaszS]

Peter Hammill Bremen 1985

[LukaszS]

Peter Hammill Koblenz 1997

[LukaszS]

Peter Hammill Frankfurt 1998

[Sebastian Winter]

u mnie znowu Arena - tym razem Pepper's Ghost (2005)